Tamara Styś, alpinistka pochodząca z Pionek jedzie w Himalaje

Sukcesy alpinistki z Pionek

Sukcesy alpinistki z Pionek

Zdobyta w 2006 roku góra Gasherbrun II (8035 metrów) to jej pierwszy ośmiotysięcznik, ale nie pierwszy szczyt zdobyty przez Tamarę Styś. Ma już za sobą kilka naprawdę imponujących osiągnięć. Weszła na Pik Lenina w Pamirze (7134), Demawend w paśmie Elbrus (5610), Breithorn (4164) i Mount Blanc w Alpach, Jebel Toubkal w Atlasie Wysokim, Ama Dablam (6812) w Nepalu, czy Grossglockner (3798), najwyższy szczyt Austrii w Wysokich Taurach.

Pochodząca z Pionek, a mieszkająca obecnie w Warszawie, 33-letnia alpinistka Tamara Styś, weźmie udział w wiosennej wyprawie na szczyt Dhaulagiri o wysokości 8167 metrów. Ośmioosobowa ekipa wyruszy z Polski w poniedziałek, 1 kwietnia.

Tamara Styś urodziła się w Pionkach i to tutaj zaczęła się jej wielka pasja i miłość do gór. Wszystko miało swój początek w Klubie Turystyki Górskiej prowadzonym wówczas w "czerwonym" technikum (czyli obecnym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego) przez Wiesława Borowskiego. - Tamara jest silną osobowością. To twarda, uparta i niesamowicie sprawna fizycznie kobieta. Wie czego chce w życiu. Zawsze mówiłem do niej tak: "Za kilka lat będą o tobie pisały gazety, będziesz najsławniejszą alpinistką w Polsce" - mówi Wiesław Borowski.

POCZĄTKI NA ŚCIANCE

Przygoda z tym nieco mniejszym alpinizmem zaczęła się od szkolnej ścianki wspinaczkowej. Tamara była tym rocznikiem uczniów, którzy pomagali przy budowie ścianki. Aktywnie uczestniczyła w Klubie Turystyki Górskiej. Należeli do niego głównie młodzi ludzie, którzy nie tylko kochali góry, ale i osiągali dobre wyniki w nauce. Potem były studia na Politechnice Wrocławskiej i szwedzki Malardalen University.

Od kilku lat Tamara Styś mieszka i pracuje w Warszawie. - Odbywaliśmy cztery wyprawy do roku, głównie na trudnych trasach. Mieliśmy dobre kontakty z grupami taterników z całej Polski. W późniejszym czasie wspólnie z Tamarą byłem na wyprawie w Alpach. Próbowaliśmy zdobyć Matterhorn, ale niestety nie udało się - dodaje Wiesław Borowski.

PIERWSZY OŚMIOTYSIĘCZNIK

Alpinistka ma na swoim koncie zdobyty jeden ośmiotysięcznik, czyli szczyt górski o wysokości ponad ośmiu tysięcy metrów. W 2006 roku weszła na górę Gasherbrum II (8035 m), szczyt położony w paśmie Karakorum, na granicy Chin i Pakistanu. W marcu 2012 roku mieszkająca obecnie w Warszawie alpinistka próbowała zdobyć zimą Gasherbrum I (8068 m). Nie udało się, a wspinaczkę okupiła odmrożeniem kciuka. Sama wyprawa zakończyła się tragicznie: pozostali tam na zawsze: Austriak Gerfried Goeschl (kierownik wyprawy), Szwajcar Cedric Hahlen oraz Pakistańczyk Nisar Hussain.

WIOSENNA WYPRAWA

1 kwietnia Tamara Styś rusza z ośmioosobową wyprawą na siódmą górę w koronie Himalajów. Dhaulagiri to szczyt o wysokości 8167 metrów. Masyw położony jest w Nepalu, a wyprawa jest organizowana w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy, którego celem jest dokonanie pierwszych wejść zimowych na ośmiotysięczniki.