Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Adamski, radomski himalaista w drodze na Mount Everest. Zobacz zapierające dech w piersiach widoki

Janusz Petz
Janusz Petz
Karol Adamski w drodze na Mount Everest. Więcej na kolejnych zdjęciach - zobaczcie niesamowite widoki.
Karol Adamski w drodze na Mount Everest. Więcej na kolejnych zdjęciach - zobaczcie niesamowite widoki. Karol Adamski
Karol Adamski, radomski himalaista, jest jest w drodze na Mount Everest. Zamierza wejść na najwyższy szczyt świata bez tlenu. Relacjonujemy wyprawę i liczymy na to, że na Mount Evereście po raz pierwszy znajdzie się logo redakcji Echa Dnia.

Karol Adamski, radomski himalaista w drodze na Mount Everest

Karol Adamski, himalaista, podróżnik, przewodnik grup turystycznych wyprawiających się w różnych zakątki świata tym razem jest kierownikiem międzynarodowej grupy, która uczestniczy w wyprawie na „dach świat”. Przede wszystkim jest jednak jednym z najbardziej zadeklarowanych kibiców Radomiaka Radom.

Mamy łączność przez komunikator internetowy z Karolem, po sromotnej klęsce zielonych z Koroną Kielce 0-4 trudno było nie spytać na początek o opinię na temat Radomiaka. Czy w ogóle w odległych zakątkach świata, w tym w drodze na Mount Everest, można oglądać mecze radomskiej drużyny ?

Karol Adamski jako organizator wypraw i przewodnik wszedł już 26 razy na Kilimandżaro, do zaliczenia Korony Ziemi, czyli zdobycia wszystkich najwyższych szczytów wszystkich kontynentów, brakuje mu jeszcze tylko wejścia na Piramidę Carstensz, najwyższy szczyt Australii i Oceanii, położony w zachodniej części Nowej Gwinei i na najwyższy szczyt Antarktydy Mount Vinson. W Himalajach zdobył ośmiotysięcznik Manaslu.

- Oczywiście, że słuchałem relacji z meczu. Cały facebook też huczał na temat meczu i atmosfery w Radomiaku, więc wiem co się stało. W zimnym namiocie zrobiło mi się jeszcze bardziej zimno. Może z Zagłębiem pokażemy coś lepszego – powiedział Karol Adamski.

Obecnie grupa przechodzi aklimatyzację wchodząc w wyższe partie gór i schodząc na dół. Wspinacze weszli między innymi na jeden z pięciotysięcznych szczytów, skąd dzięki wspaniałej pogodzie, roztaczał się przepiękny widok na liczne legendarne szczyty Himalajów. - Przez kilka dni nie będzie ze mną łączności, bo idę do obozu drugiego. Wnoszę depozyt – tlen i jedzenie. W obozie są Szerpowie, oni schodzą, a ja zostaję – powiedział Karol Adamski. Patronem medialnym wyprawy na Mount Everest jest między innymi redakcja Echa Dnia.

Zobaczcie galerię zdjęć z wyprawy radomianina na Mount Everest - niesamowite widoki

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie