Tłusty Czwartek w Radomiu. Kolejki po pączki i słodkie szaleństwo w cukierniach i piekarniach. Zobaczcie zdjęcia

Świętowanie Tłustego czwartku radomianie zaczęli wcześniej rano. Już w drodze do pracy zatrzymywali się, że kupić pączki i faworki. Niektórzy od lat robią zakupy w ulubionej cukierni, nie straszne im kolejki. - Tu pączki najlepiej mi smakują, i mojej rodzinie też. Pączki różą tu są najlepsze. Kolejka jest, ale szybko idzie. na szczęście nie jest bardzo zimno więc jeden raz w roku można postać - mówiła nam pani Marzena, którą spotkaliśmy w cukierni u Grzeszczyka.

Zobacz więcej:

Ci, którzy nie lubią kolejek wybierali punkt drive thru, który przy ulicy Chrabrego, na parkingu dawnego aquparku stworzyła na Tłusty Czwartek piekarnia Fogiel&Fogiel. Tam wystarczy podjechać samochodem i bez wysiadania można kupić pączki.

Radomianie kupowali od kilku do kilkudziesięciu pączków, zapowiadali, że w Tłusty czwartek odpuszczają diety i jedzą słodkości. W sklepie firmowym Piekarni Wacyn przy ulicy Struga, spotkaliśmy pana Czarka, który kupił 150 pączków.

- Nie, nie nie dla rodziny. Pracuję w przedszkolu i to dla dzieci i załogi - żartował pan Czarek

Tradycja świętowania tłustym jedzeniem ostatniego dnia przed Wielkim Postem została zaczerpnięta od pogan. W ten sposób żegnano zimę i przygotowywano się na nadejście wiosny. Na ucztach serwowano pieczone mięsa, chleb i wino. Wtedy też spotkano przekąskę będącą pierwszymi pączkami, czyli rodzaj wytrawnego ciasta chlebowego nadziewanego mięsem, skwarkami lub słoniną. W Polsce natomiast wytrawne pączki służyły jako zakąska do wódki.
Nie od razu pączusie były słodziutkie, nadziewane konfiturą i lukrowane. Początkowo w kuchni polskiej pączki miały postać ciasta nadziewanego słoniną, spożywanego przy zapustach. Pączki przyrządzane na słodko zaczęły występować w Polsce w XVI wieku. Kulisty kształt pączka pochodzi z XVIII wieku, gdy zaczęto używać do wypieku drożdży, przez co ciasto stało się bardziej puszyste.

Zwyczaj spożywania słodkich pączków był praktykowany na dworach od około XVI wieku. Natomiast od XVII zaczęto inspirować się kuchnią francuską i przyrządzać lżejsze i apetyczniejsze w wyglądzie ciasto drożdżowe.

Obecnie na naszych stołach królują pączki nie tylko tradycyjne ze śliwką i nadzieniem różanym, ale także z bitą śmietaną, adwokatem, malinami, wiśniami, serkami. Jedno jest pewne - każdy łasuch zaspokoi swoje podniebienie.