Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na budowie sądu w Radomiu. Winny jest człowiek?

/pok/
Prokuratura będzie badała między innymi, czy właściwie sprawowany był nadzór budowlany oraz czy przestrzegane były przepisy BHP
Prokuratura będzie badała między innymi, czy właściwie sprawowany był nadzór budowlany oraz czy przestrzegane były przepisy BHP Tadeusz Klocek
Państwowa Inspekcja Pracy wszczęła postępowanie w sprawie śmiertelnego w skutkach wypadku.

Swoje śledztwo będzie prowadziła także prokuratura. W obu przypadkach będzie między innymi badane, czy o tragedii nie zadecydował błąd popełniony przez człowieka.

Do wypadku doszło w poniedziałek na terenie budowy sądu na ulicy Warszawskiej w Radomiu.

Nadal trwa ustalanie okoliczności tragedii, ale z naszych ustaleń wynika, że potwierdziła się przedstawiona przez nas wersja - 40-letni pracownik firmy będącej podwykonawcą zajmował się na piętrze wylewaniem stropu. Beton podawany był na górę z samochodu - betoniarki za pomocą pompy i długiego, metalowego wysięgnika. W pewnym momencie pod jedną z nóżek stabilizujących położenie betoniarki i pompy podczas jej pracy załamała się leżąca na ziemi płyta, co spowodowało, że całe urządzenie gwałtownie przechyliło się. Mężczyzna został uderzony wysięgnikiem w głowę i zginął na miejscu.

- Nasz inspektor był na miejscu wypadku, teraz w oparciu o zebrane przez niego materiały oraz inną dokumentację będziemy prowadzili postępowanie. Wcześniej jednak swój protokół musi sporządzić pracodawca. Ma on na to 14 dni - mówił nam Jerzy Weremczuk, kierownik radomskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.

Według niego na ustalenie przyczyn tragedii i wypływające z tego wnioski trzeba będzie poczekać co najmniej miesiąc. Pytany, czy na podstawie pierwszych ustaleń można już coś na ten temat powiedzieć stwierdził:
- Nie można wykluczyć, że doszło do błędu ludzkiego przy ustawianiu pompy do podawania betonu. Na miejscu tragedii obecna była także ekipa policji oraz prokurator. Pewne jest, że wszczęte zostanie w tej sprawie śledztwo, najprawdopodobniej nastąpi to w czwartek.

- Będziemy badali między innymi, czy właściwie sprawowany był nadzór budowlany oraz czy przestrzegane były przepisy BHP - mówił nam Robert Czerwiński, szef Prokuratury Rejonowej Radom - Wschód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie