MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener AZS Politechniki ma dosyć

Redakcja
Marek Brzeźnicki, trener koszykarzy AZS Politechniki Radomskiej, przynajmniej na razie zostanie przy zespole.
Marek Brzeźnicki, trener koszykarzy AZS Politechniki Radomskiej, przynajmniej na razie zostanie przy zespole. P. Mazur
Marek Brzeźnicki chciał się podać do dymisji, ale zostanie w klubie przynajmniej do soboty. Posypią się kary dla koszykarzy AZS Politechniki?

Kompromitująca porażka drugoligowych koszykarzy AZS Politechniki Radomskiej z Polonią Przemyśl sprawiła, że Marek Brzeźnicki, szkoleniowiec naszych zawodników chciał podać się do dymisji. Na razie namówiono go, żeby pozostał.

W ciągu ostatnich dziewięciu kolejek radomscy "akademicy" doznali ośmiu porażek. Wygrali tylko raz, różnicą dwóch punktów ze słabą Wisłą Kraków. W minioną sobotę zespół w fatalnym stylu przegrał we własnej hali z Polonią Przemyśl 58:78 mimo że do przerwy goście prowadzili zaledwie jednym punktem. W drugiej połowie nasi gracze sprawiali wrażenie jakby chcieli zrobić komuś na złość lub zapomnieli jak gra się w koszykówkę. Czołowi dotąd koszykarze, na których opierała się gra, czyli Piotr Plutka i Hubert Hernik razem zdobyli zaledwie dziesięć punktów. Pierwszego z nich można usprawiedliwić nie wyleczoną kontuzją, ale Hernika stać na wiele więcej.

ROZMOWY NIE POMAGAJĄ

- Nie ukrywam, że mam już dość. Męskie rozmowy już nie pomagają. Drużyna przez 25 minut udowadnia, że potrafi grać, a potem nagle zapomina co to jest basket. Najbardziej dziwię się, że oni są pasjonatami tego sportu, a wyprawiają takie rzeczy na parkiecie. Im nie brakuje umiejętności, a raczej odpowiedzialności - mówi zdegustowany trener Marek Brzeźnicki.
Po sobotnim meczu trener Brzeźnicki był gotów złożyć rezygnację, ale do pozostania przy drużynie namówił go prezes AZS Jacek Sobień. Szkoleniowiec będzie pracował z drużyną przynajmniej do najbliższego meczu.

ZAPADNĄ DECYZJE

W sobotę koszykarze Politechniki jadą do Żor na mecz z Hawajskimi Koszulami, które zamykają ligową tabelę. Jeśli tam radomianie poniosą porażkę może być zagrożony ich ligowy byt.

- Nie wyobrażam sobie, abyśmy w sobotę przegrali z najsłabszym zespołem w lidze. Jeśli tak się stanie, zapadną decyzje personalne. Jeszcze nie wiem jakie, ale coś musi się zmienić - dodaje Brzeźnicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie