Arkadiusz Grzyb, trener Radomiaka:
- Myślę, że musimy zastanowić się, co dalej z kilkoma piłkarzami. Niektórzy zawodnicy po środowym sparingu z Pogonią Siedlce, dali jasno do zrozumienia, że na razie nie zasługują na grę w pierwszym składzie. Decyzję odnośnie Mateusza Fryca podejmę po sobotnim sparingu.
Trener "zielonych" Arkadiusz Grzyb już zna nazwiska piłkarzy, którzy - jak wszystko wskazuje - nie załapią się do szerokiej kadry Radomiaka na rundę rewanżową. Obecnie kadra radomskiego trzecioligowca liczy 25 piłkarzy, w tym trzech juniorów, Michał Kucharczyk, Damian Stencelewicz i Patryk Zięba. Juniorzy wiosną głównie grać będę w swojej kategorii wiekowej, bo celem Radomiaka jest zdobycia mistrzostwa Mazowsza. Gdy do tego jeszcze odejdzie trzech seniorów, kadra raptem liczyła będzie tylko 19 zawodników i ewentualnie "20" piłkarzem może będzie Mateusz Fryc.
WARTO SIĘ ZASTANOWIĆ
Przed podjęciem ostatecznych decyzji kadrowych jeszcze raz warto się jednak zastanowić nad nimi. Jest kilka argumentów, że na rundę wiosenną trzeba mieć dość szeroką kadrę.
Po pierwsze, Radomiak ma się skutecznie włączyć do walki o awans do drugiej ligi.
Po drugie, aż sześciu zawodników (Maciej Świdzikowski, Arkadiusz Oziewicz, Paweł Tarnowski, Krzysztof Wierzba, Marcin Sikorki i Łukasz Szary), w tym przynajmniej pięciu z nich to futboliści z podstawowej jedenastki ma na swoim koncie po trzy żółte kartki. Czwarta eliminuje ich z gry w jednym meczu.
Po trzecie jak pokazała runda jesienna w radomskim zespole było bardzo dużo urazów i kontuzji. Do chwili obecnej uraz leczy obrońca Maciej Woźniak.
OSTATNIA SZANSA FRYCA
Radomiak już wrócił ze zgrupowania z Miętnego, w środę późnym popołudniem. Czwartek i piątek będą normalnymi dniami zajęć. Z tym, że codziennie będzie tylko jeden trening. W sobotę gra kontrolna z czwartoligowym Granatem Skarżysko Kamienna. Początek o godz. 12 na boisku przy ul. Rapackiego.
Mecz z Granatem będzie ostatnią szansą dla testowanego napastnika Naprzodu Jędrzejów Mateusza Fryca na przekonanie do siebie trenera Grzyba.
- Mateusz wybiegnie na boisko od pierwszej minuty i zagra w teoretycznie mocniejszym składzie. Niewykluczone, że partnerem Fryca w ataku będzie Paweł Tarnowski lub Krzysztof Wierzba - dodaje radomski szkoleniowiec.
Trener Grzyb nie chciał jednoznacznie powiedzieć, czy sobotni sparing będzie jeszcze jedną szansą dla piłkarzy, którzy mają być wypożyczeni.
Więcej w czwartkowym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
