Co na to lekarze?
Halina Kostek, lekarz toksykolog ze Szpitala Jana Bożego w Lublinie:
- Kadm i ołów są szkodliwymi i toksycznymi pierwiastkami. Gdy dostaną się do organizmu mogą spowodować poważne następstwa, m.in. uszkodzenie mózgu i wątroby. Objawy zatrucia, to m.in.: bóle brzucha, bóle mięśni, uczucie zmęczenia, mrowienie i pieczenie skóry oraz niedowład kończyn.
Tak wyglądają trujące kubki, których używania odradza sanepid.
(fot. (Fot. Sanepid))
W naszym regionie sklepy sieci Carrefour są tylko dwa: hipermarket przy ulicy Żółkiewskiego oraz mniejszy Carrefour Express przy ulicy Gagarina. Na razie nie wiadomo, czy znalazły się w nich szklane kubki z napisem "Cappuccino", wydzielające groźny kadm i ołów.
Wiadomo jednak, że trafiły do sieci Carrefour w województwie lubelskim - ostrzegł tamtejszy Sanepid i zaapelował, by zwracać je do sklepów.
Kubki były sprzedawane w lutym m.in. w sklepie Carrefour (...) w Puławach. Zdaniem sanepidu, podczas picia z obrzeży tych naczyń mogą przenikać do organizmu człowieka związki ołowiu i kadmu.
- W czasie kontroli ustalono, że kubki zostały już sprzedane klientom. Ostrzegamy, że nie należy ich używać do picia płynów, ani spożywania innego rodzaju żywności. A supermarket powinien przyjąć zwrot wadliwego towaru - apeluje za naszym pośrednictwem Jolanta Gill z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Puławach.
Sanepid powołuje się na opinie z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego:
"(…) Nawet podczas krótkiego kontaktu kubka z ustami istnieje duże prawdopodobieństwo przekroczenia tygodniowych dawek ołowiu i kadmu tolerowanych przez organizm".
Felerny towar sprowadziła z Chin firma "Florentyna" z Pleszewa w Wielkopolsce. Następnie trafił do sklepów sieci Carrefour. Teraz kubki są wycofywane ze sprzedaży.
- Nie wiemy dokładnie, ile ich jest na rynku. Na pewno do handlu trafiło kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy. Odbieramy je ze sklepów - poinformował Wojciech Piotrowiak z działu importu "Florentyny".
- Zawyżony poziom ołowiu i kadmu na powierzchni naczyń został wykryty podczas kontroli przeprowadzonej przez jedną ze stacji sanepidu. Natychmiast wszczęto procedurę nadzoru wycofania towaru ze sklepów. Niestety, okazało się, że kubki zostały bardzo szybko wyprzedane. Stąd nasz apel o ich zwracanie - dodaje Jolanta Gill.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?