Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczennice z Szydłowca wyrzucone ze zdalnej lekcji. Sprawa trafiła do komisji sejmowej. Jest petycja w obronie dziewcząt

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Liceum imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu.
Liceum imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu. Archiwum
Poseł Konrad Frysztak na komisji sejmowej przedstawił sprawę wyrzucenia uczennic ze zdalnych lekcji matematyki w Liceum Ogólnokształcącym imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu.

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Początek całej kontrowersyjnej historii w Liceum Ogólnokształcącym imienia Henryka Sienkiewicza miał miejsce w minioną środę 28 października. Dotarliśmy do jednej z uczennic klasy trzeciej, która została wyrzucona ze zdalnej lekcji, ponieważ na jej zdjęciu profilowym ustawiony był symbol trwającego właśnie protestu kobiet.

- Nauczyciel nakazał, abym opuściła lekcję. Tłumaczył, że błyskawica to znak hitlerowskiej swastyki. Próbowałam to wytłumaczyć, podobnie inne dziewczyny, ale nie zostałyśmy dopuszczone do głosu. Nauczyciel powiedział, że ten znak obraża jego uczucia religijne - relacjonuje szydłowiecka uczennica, która zastrzegła sobie anonimowość. Jak informowała nas dziewczyna, sytuacja taka powtórzyła się jeszcze dwukrotnie.

Sprawa wyjaśniona

Wspomniany nauczyciel matematyki to Zdzisław Bąk, który jednocześnie pełni funkcję radnego powiatowego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. We wtorek w "Sienkiewiczu" odbyło się spotkanie pomiędzy matematykiem, dyrektorem Karolem Kopyckim, a zainteresowaną uczennicą i jej rodzicami.

- Wszystkie sporne kwestie zostały wyjaśnione podczas tego spotkania. Nie chciałbym zdradzać wszystkich szczegółów, bo wolałbym, żeby zostało to w szkole pomiędzy zainteresowanymi osobami. Zapewniam jednak, że prawa ucznia do nauki, jak i inne prawa oświatowe, w naszej placówce były i będą zawsze respektowane - relacjonował Karol Kopycki, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu. Jednocześnie - jak informuje poseł Konrad Frysztak po rozmowie z zainteresowanymi rodzicami - Zdzisław Bąk zadeklarował odpracowanie zajęć.

Całą sytuację skomentował też na Twitterze starosta powiatu szydłowieckiego Włodzimierz Górlicki.

Szydłowiec na komisji sejmowej

Również we wtorek, 3 listopada odbyło się posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Parlamentarzyści pochylili się nad rządowym projektem zmiany ustaw, między innymi Karty Nauczyciela. Podczas tego spotkania poseł Konrad Frysztak przedstawił sytuację, która zaistniała w Szydłowcu. Jego relacji wysłuchali licznie zgromadzeni posłowie, a także między innymi wiceminister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Frysztak prosił wiceministra, aby odniósł się do sytuacji ze szkoły. Zaznaczał, że nauczyciel nie ma prawa wyprosić dziecka z zajęć, jeśli nie przeszkadza, czy nie ubliża. Zaznaczał, że wyrzucone uczennice są pełnoletnie i mają prawo do swoich poglądów.

- Nauczyciel odebrał konstytucyjne prawo do nauki. Jedyną osobą, która może to zrobić jest dyrektor. Czy chce Pan zatem powiedzieć, że logo Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jest obrażające? Jaka jest podstawa prawna do takiego zachowania? Czy skieruje Pan pismo i zaapeluje do dyrektorów oraz kuratorów, aby nauczyciele, również z waszej partii, nie indoktrynowali uczniów? - pytał Frysztak.

W odpowiedzi od wiceministra Dariusza Piontkowskiego Frysztak usłyszał, że w rządowym projekcie ustaw nie ma żadnej wzmianki o tym, jak nauczyciel ma reagować na logo strajku kobiet. Według niego, nie ma również mowy o tym, kiedy nauczyciel może usprawiedliwiać nieobecności. Według wiceministra szkoły mają obowiązek realizować prawo oświatowe.

Jest petycja

W mediach społecznościowych pojawiła się również forma internetowej petycji, która ma na celu obronę uczennic wyrzuconych z zajęć nauczyciela i radnego Prawa i Sprawiedliwości. Jest skierowana do starosty szydłowieckiego Włodzimierza Górlickiego i dyrektora "Sienkiewicza" Karola Kopyckiego. W internecie petycję podpisało 165 osób, ale jej twórcy zbierali podpisy na proteście kobiet, który odbył się we wtorek w Radomiu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie