Uczył dzieci chociaż nie miał do tego uprawnień?

Nauczyciel szkoły podstawowej numer 2 uczył dzieci, chociaż nie miał do tego uprawnień. Posługiwał się sfałszowanym dokumentem ukończenia wyższej uczelni.

- Nauczyciel miał posłużyć się sfałszowanym dokumentem ukończenia wyższej uczelni, a następnie wyłudzić przez to nienależne mu świadczenia pieniężne. Mamy potwierdzenie z uczelni, że rozpoczął on studia, ale ich nie ukończył - powiedział Tomasz Kulpa, zastępca prokuratora rejonowego w Grójcu.

Norbert Proskura pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w dwójce od 2004 roku. Był nauczycielem kontraktowym.

- Przeszedł do nas z miejscowego gimnazjum i przedstawił stosowne dokumenty. Nie podejrzewałem wtedy, że mogą być sfałszowane - powiedział Mariusz Wojno, dyrektor podstawówki numer 2.

W poniedziałek dyrektor rozmawiał z nauczycielem. Nauczyciel jeszcze tego samego dnia złożył wypowiedzenie z pracy.
Byłemu już wuefiście będą prawdopodobnie postawione zarzuty posługiwania się sfałszowanymi dokumentami za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności i wyłudzenia nieprzysługujących mu świadczeń, za co grozi osiem lat więzienia.

- Nie komentuję tego - tylko tyle powiedział Norbert Proskura, którego poprosiliśmy o wyjaśnienia.

Norbert Proskura jest radnym powiatu grójeckiego od 2006 roku. Jest przewodniczącym Komisji Integracji Europejskiej i Promocji Powiatu.

- Dla mnie jest to zaskoczenie. Ten pan złożył już rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej - mówił Roman Świstak, przewodniczący powiatowych struktur partii w grójeckiem.

- Jeśli otrzymamy oficjalne pismo w tej sprawie z prokuratury, to zajmiemy się sprawą. Chyba, że radny sam zdecyduje o sobie - powiedział Jerzy Kaźmierczak, przewodniczący Rady Powiatu Grójeckiego.