Płonął tam budynek biurowo - magazynowy, należący do firmy zajmującej się sprzedażą materiałów budowlanych.
Jak mówi starszy kapitan Paweł Kowalski, rzecznik kozienickiej straży, do powstania pożaru prawdopodobnie przyczynił się piecyk. Rura od niego wychodziła na zewnątrz budynku i sięgała dachu. To właśnie tam najpierw pojawiły się płomienie. W biurze znajdowały się dwie osoby, które zdążyły wyjść przed rozprzestrzenieniem się ognia na cały budynek. Spłonęło całe jego wnętrze i dach.
Akcja gaśnicza trwała około trzech godzin. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy, dwa z Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach, w tym samochód z podnośnikiem i dwa z Ochotniczej Straży Pożarnej. Łącznie z ogniem walczyło dwudziestu dwóch strażaków.
Zobacz także: Pożar dworca w Dąbrowie Górniczej. W środku był bezdomny. Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?