Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Borkowicach nagle nie chcą ośrodka dla trudnej młodzieży. Wcześniej nikt nie protestował

/Sok/
Jeden z transparentów sprzeciwiających się powstaniu Ośrodka zawisł obok budynku Straży Pożarnej w Borkowicach.
Jeden z transparentów sprzeciwiających się powstaniu Ośrodka zawisł obok budynku Straży Pożarnej w Borkowicach. Fot. Antoni Sokołowski
Mieszkańcy Borkowic protestują przeciwko lokalizacji Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii na terenie Zespołu Szkół Rolniczych w Borkowicach. Tymczasem ośrodek formalnie działa od kilku miesięcy, a wcześniej nikt się nie sprzeciwiał.

Cały protest wybuchł dość nagle, a teraz na aptece w Borkowicach i obok budynku straży pożarnej zawisły transparenty z hasłami sprzeciwiającymi się powstaniu ośrodka. Zebrane zostały też podpisy pod petycją domagającą się likwidacji placówki.

- Rozumiemy potrzebę powstawania tego rodzaju obiektów, jednak z całą pewnością przyjęta lokalizacja jest najgorszą z możliwych, bowiem bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu mieszkańców, odstrasza inwestorów i naraża na zahamowanie dalszego rozwoju gminy, pogłębiając i tak już wysokie bezrobocie - czytamy w apelu mieszkańców.

Organem założycielskim ośrodka jest Starostwo Powiatowe w Przysusze, które już w czerwcu podjęło decyzję o powołaniu placówki. Opinia mieszkańców Borkowic nie ma w tym względzie mocy wiążącej.
- Uchwała Rady Powiatu od wielu miesięcy była powszechnie znana, zamieściliśmy ją w Internecie. Nie było żadnego pisma z Borkowic w tej sprawie, żadnych uwag dotyczących powołania ośrodka - mówi Jarosław Bednarski, kierownik Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki w Starostwie Powiatowym w Przysusze.

Ponadto w sierpniu tego roku, na sesji Rady Gminy w Borkowicach o powstaniu ośrodka mówił Józef Maciejczak, radny powiatowy.

- Wówczas też nikt z radnych Borkowic nie zadał ani jednego pytania o powstający ośrodek, nie było o nic pretensji - mówi Józef Macijczak.

W ostatni piątek 20 listopada została zwołana sesja Rady Gminy w Borkowicach, na którą przyszło prawie 100 osób.

- Takich emocji na sali jeszcze nie widziałem - mówi Marian Głuch, przewodniczący Rady Gminy w Borkowicach.

Zebrani chcieli właściwie jednego: jak najszybciej zamknąć nowy ośrodek. Mimo kilkakrotnych prób, nie udało się racjonalnie podyskutować o przyszłości placówki.

Nieformalnie wielu rozmówców dodaje, że kilku osobom z Borkowic chodzi raczej o rozgłos przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, a nie o rzeczywistą troskę o mieszkańców.

Młodzieżowy Ośrodek przyjmie 36 uczniów, którzy mają problemy wychowawcze. Młodzi mogą tam trafiać także na prośbę rodziców, którzy nie radzą sobie ze swoimi dziećmi. Do Ośrodka przyjdą nastolatkowie w wieku od 13 do 18 lat. Utworzą trzy klasy, po 12 osób w każdej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie