W Broni na razie bez nowych zawodników (zdjęcia)

19 zawodników uczestniczyło w pierwszym tegorocznym treningu trzecioligowej Broni Radom. Nowych zawodników nie było, ale mają pojawiać się w meczach sparingowych.
Zgodnie z przewidywaniami wielkiej kadrowej rewolucji w klubie z radomskich Plant nie było. Z kadry, która grała w Broni jesienią byli wszyscy oprócz dwójki zawodników, wypożyczonych wcześniej z Korony Kielce. Mowa o Damianie Czarneckim i Łukaszu Jamrozie. Jest duża szansa, że ten drugi zostanie w Broni, chyba że znajdzie sobie klub w pierwszej lub drugiej lidze.

JUNIORZY WALCZĄ

Po blisko półrocznej przerwie do zespołu wrócił Kameruńczyk, Georghe Njofri Teboh. Widać było, że ma spore braki treningowe i w pierwszych meczach sparingowych grać będzie raczej po kilkanaście minut. Trener Artur Kupiec dokoptował do kadry najzdolniejszych juniorów, Łukasza Szymczaka, Michała Marczaka, Pawła Maciejewskiego. Dwóch kolejnych 18-latków Wojciech Gorczyca i Paweł Budziński byli wczoraj w Kielcach testowani przez Koronę pod kątem gry w Młodej Ekstraklasie.

- Juniorzy będą walczyć w okresie przygotowawczym o miejsce w składzie - mówi trener Broni, Artur Kupiec.

JEDEN TRANSFER

Przez kilka dni Broń trenować będzie codziennie. Piłkarze będą pracować nad kondycją i na razie nie będą przyjeżdżać testowani zawodnicy. Pierwsi pojawią się 22 stycznia podczas meczu kontrolnego z Orłem Wierzbica. Na razie na liście życzeń trenera Kupca jest dwójka zawodników, Kamil Rusin z Powiślanki Lipsko i Michał Sodel z UKS SMS Łódź. Z tym drugim zawodnikiem jest jednak problem, gdyż ma jeszcze ważną umowę z łódzkim klubem i trzeba za niego zapłacić kilkanaście tysięcy złotych.

Na pewno na testy nie wróci Ukrainiec, Nazar Litun, który w listopadzie pojawił się w Broni na kilku treningach.

- Wzmocnienia będą, bo muszą być, choćby po to, aby wprowadzić trochę świeżej krwi do zespołu. Dojdzie dwóch, może trzech nowych graczy. Mam też pozwolenie władz klubu na sprowadzenie jednego klasowego gracza z zewnątrz i takiego będę poszukiwał - dodaje szkoleniowiec.

Na półmetku sezonu, Broń w trzeciej lidze zajmuje czwartą lokatę, mając do prowadzącej Pogoni Siedlce pięć punktów straty. Wiosną radomianie pięć meczów rozegrają w Kozienicach w roli gospodarza, a pozostałe na wyjazdach.