Tomasz Śmietanka, burmistrz Kozienic:
- Obecnie rosną ceny praktycznie wszystkiego, dlatego nie jestem zwolennikiem wprowadzania kolejnych opłat dla mieszkańców Kozienic. Zdecydowanie bardziej popieram ideę tworzenia nowych miejsc parkingowych i mamy takie plany. Ostateczna decyzja w tej sprawie zależy jednak od radnych.
Wprowadzenie strefy płatnego parkowania proponuje część mieszkańców centrum Kozienic. Mówią, że w ciągu dnia zastawiane są nawet bramy wjazdowe na ich posesje.
Pomysł utworzenia w Kozienicach strefy płatnego parkowania powstał na jednym z zebrań mieszkańców osiedla.
ZOSTAWIAJĄ NA PÓŁ DNIA
- W ciągu dnia ciągle mam zastawiony wjazd do swojego domu. Nie mogę wjechać ani wyjechać - skarży się jeden z mieszkańców centrum. - Zauważyłem, że większość samochodów zostawiana jest co najmniej na kilka godzin. Dlatego strefa płatnego parkowania byłaby dobrym rozwiązaniem - przekonuje kozieniczanin.
RÓŻNE OPINIE
Mieszkańcy są w tej sprawie podzieleni. - Gdyby dzięki drobnej opłacie łatwiej byłoby znaleźć wolne miejsce parkingowe, to poparłabym taki pomysł - mówi pani Karina. - Największy problem jest w czwartki, kiedy ludzie przyjeżdżają na targ.
Pan Krzysztof jest jednak przeciwnikiem strefy. - Obawiam się, że wtedy w centrum Kozienic będzie mniej ludzi. Sklepy stracą część klientów - uważa mężczyzna.
BEZ NOWYCH OPŁAT
Tomasz Śmietanka, burmistrz Kozienic także nie jest zwolennikiem strefy płatnego parkowania. - Nie chciałbym wprowadzania dodatkowych kosztów dla mieszkańców. Mamy w planach tworzenie kolejnych miejsc parkingowych, więc problem z parkowaniem na pewno będzie mniej dotkliwy.
Jak mówi Śmietanka, ewentualną decyzję o utworzeniu strefy płatnego parkowania należy jednak do radnych. Zwraca też uwagę na nieprawidłowe parkowanie. - W takich przypadkach, trzeba prosić o pomoc policję.
W podobnym tonie wypowiada się Mariusz Prawda, przewodniczący Rady Miejskiej w Kozienicach. - W tym roku powstały nowe parkingi, nie tylko stworzone przez miasto, ale także duże parkingi przed nowymi sklepami - tłumaczy Prawda.
POD SAME DRZWI
Zdaniem przewodniczącego problem leży gdzie indziej.
- Większość ludzi, którzy przyjeżdżają załatwić sprawy w centrum miasta chciałoby podjechać dosłownie pod drzwi. Tymczasem wiele parkingów w Kozienicach jest po prostu pustych - tłumaczy przewodniczący i podaje przykład pełnego parkingu przed siedzibą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - A po drugiej stronie bloku, przed strażą pożarną jest niewykorzystany parking - mówi Mariusz Prawda.
Samochód można zostawić także między innymi na prawie pustym parkingu przed stadionem, skąd do ścisłego centrum jest rzut beretem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?