Będą podwyżki dla pracowników w kozienickim szpitalu, ale wzrosną długi - informuje dyrektor Roman Wysocki
Od 1 lipca weszła w życie ustawa o nowych wynagrodzeniach w służbie zdrowia. Podwyżki wynoszą od 17 do 41 procent. Najniższe wynagrodzenie będzie wynosić 3 680,64 złotego brutto, najwyższe 8210,67 złotego brutto, zależnie od grupy zaszeregowania. Mowa o wynagrodzeniu zasadniczym.
Powszechnie mówi się w świetle tych przepisów o podwyżkach dla pielęgniarek, ale dotyczą one wszystkich pracowników służby zdrowia, od salowej po lekarza. W kozienickim szpitalu powiatowym początkowo wstrzymano naliczanie tych wypłat.
- Było to związane z kilkoma niejasnościami w ustawie, które musieliśmy wyjaśnić w ministerstwie zdrowia. Teraz mamy już odpowiednie wytyczne i przygotowujemy nowe listy płac, które mają być realizowane we wrześniu
- informuje Roman Wysocki, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Kozienicach.
Jak dodaje dyrektor, związki zawodowe działające w szpitalu domagają się spotkania w sprawie wypłaty nowych wynagrodzeń. Zapewnia, że takie spotkanie się odbędzie po opracowaniu nowej listy płac.
Podwyżki płac w kozienickim szpitalu dotyczą 270 pracowników różnego szczebla i w różnym zakresie. Jak dotychczas wyliczono, na wypłaty będzie brakowało co miesiąc 320 tysięcy złotych i tę kwotę szpital musi pokryć ze swojego budżetu.
W podobnej sytuacji znalazło się wiele szpitali w Polsce. Niedawno odbyło się spotkanie Związku Szpitali Powiatowych, który sporządził wykaz potrzeb finansowych poszczególnych placówek. Został on zgłoszony do ministerstwa zdrowia i prowadzone są tam kolejne rozmowy na temat uzupełnienia brakujących funduszy na podwyżki płac, ale na razie nie widać ich skutku.
Dyrektor nie ukrywa, że podwyżki wynagrodzeń mocno nadwerężą sytuację finansową szpitala, która i tak nie jest dobra.
- Niejednokrotnie informowaliśmy o bardzo trudnej sytuacji finansowej Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Kozienicach. Według stanu na koniec pierwszego kwartału 2019 roku zadłużenie było na kwotę 68 milionów złotych, w tym kredyty krótkoterminowe, tak zwane „chwilówki” na kwotę około 30 milionów złotych zaciągnięte przez poprzednie kierownictwo oraz przeterminowane faktury na kwotę około 13 milionów złotych. Kozienicki szpital miał duże problemy z utrzymaniem płynności finansowej
- przyznaje Roman Wysocki.
Szpital jest w coraz poważniejszych tarapatach finansowych.
- Obecnie udaje się nam utrzymać działalność bieżącą, pomimo spłacania zadłużenia wraz z odsetkami. W 2021 roku spłaciliśmy ponad 6,5 miliona złotych. zadłużenia wraz z odsetkami, natomiast w 2022 roku już ponad 5 milionów złotych. Wzrost inflacji, stopy procentowej powoduje, że obsługa długu jest coraz większym wyzwaniem dla Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Kozienicach
- dodaje nasz rozmówca.
Dużym problemem dla placówki jest także wzrost cen towarów i usług, których zakup jest niezbędny do funkcjonowania kozienickiego szpitala.
- Dostawy są dostarczane w oparciu o przetargi i zawarte wcześniej umowy. Inflacja, którą mamy obecnie powoduje, że otrzymujemy od firm, które nas zaopatrują, prośby o zmianę cen, pod groźbą wypowiedzenia umowy. Ceny towarów i usług wzrosły kilkakrotnie, a nawet więcej. Borykamy się również z awariami, które muszą być usuwane na bieżąco. Obawiamy się, że bez pomocy Organu Założycielskiego nie będziemy w stanie utrzymać bieżącej działalności
- podsumowuje dyrektor szpitala.

Jakie korzyści niesie morsowanie? - flesz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?