To już 14 wystawa zrealizowana w cyklu „Kadry pod napięciem”, którą prowadzi kuratorka, Monika Małkowska. Ona też wprowadziła widzów w tajniki wystawy.
- Prace, które wybrałam do kolejnego projektu to wymyślona przeze mnie opowieść o spotkaniu malarza z mieszkańcami małej miejscowości - mówiła Monika Małkowska. -Wybrany zestaw zatytułowałam „Podziwianie” – jako że jeden z obrazów nosi nazwę "Podziwiający" i, jak sądzę, przedstawia grupkę tych, którzy adorują sztukę Mistrza. Tymczasem ma do siebie dystans i potrafi zaśmiać się w sytuacjach podniosłych, zarazem groteskowych. Spróbowałam iść tropem wydarzeń, które artysta zarejestrował na papierach czy płótnach.
Jak tłumaczyła kuratorka obraz "Wsparcie" uświadamia, jak nawet drobny doping i zaufanie może wynieść człowieka do rozmiarów giganta. Potem jest scena miłosna: faun uderza w konkury do panny i widać w tym zauroczenie Malczewskim, Wojtkiewiczem, Wyspiańskim. Dwa kolejne kadry – to o malowaniu. I tu właśnie podziwiamy "Podziwianie". I Coś jeszcze (tytuł obrazu): sny, przewidzenia, marzenia, nadzieje. Potem artysta ucieka w przeszłość...
-Jest to pokaz obrazów i rysunków, którymi się na co dzień zajmuję - mówił Franciszek Maśluszczak.- Jest to wybór moich obrazów, które przybliżają moje myśli. Ja codziennie maluję kilka rysunków, które zapisują moje myśli. Ja maluję swoją pamięć. To cykl rysunków wydłubanych z pamięci lub też zauważonych w rzeczywistości.
Mural można teraz oglądać na tarasie Elektrowni do 31 sierpnia 2021 r.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?