MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę zagrają ku pamięci Marcina Pawlaka. Szykują się wielkie emocje

mk
W niedzielę memoriał Marcina Pawlaka.
W niedzielę memoriał Marcina Pawlaka. Szydlowiecpowiat.pl
31 marca odbędzie się pierwszy memoriał imienia Marcina Pawlaka. Dwanaście drużyn zagra w siatkówkę, aby uczcić jego pamięć. Zapowiadają się wielkie emocje!

Tego dnia odbędzie się turniej siatkówki o Puchar Prezesa Stolpawu Anny Pawlak. Impreza odbędzie się w hali sportowej Zespołu Szkół imienia Jana Pawła II przy ulicy Wschodniej 57 w Szydłowcu. W zawodach udział weźmie dwanaście zespołów, które będą podzielone na dwie kategorie: open i oldboy.

Podział na grupy

W kategorii open zagra osiem drużyn. W grupie A znalazły się: Stolpaw, STS Skarżysko-Kamienna, Domino Jastrząb i UKS Olimp Skaryszew. Grupa B to: Rodzinna Akademia Sportu Szydłowiec, KU AZS UJK Kielce, Cerrad SMS Starachowice, gmina Sitkówka-Nowiny. W kategorii oldboy zagrają przyjaciele zmarłego z Radomia, Kielc, Jastrzębia i połączone sił ze Skarżyska - Kamiennej i Końskich. Te zespoły będą grać systemem „każdy z każdym”.

Turniej rozpocznie się o godzinie dziewiątej. Rozgrywki grupowe w kategorii open zakończą się przed godziną szesnastą i chwilę później organizatorzy zaplanowali najważniejsze spotkania - o trzecie i pierwsze miejsce.

Gra będzie się toczyć do dwóch wygranych setów i do 25 punktów. Organizatorzy przewidzieli puchary za pierwsze trzy miejsca oraz nagrody indywidualne. Będzie również poczęstunek dla zawodników i zaproszonych gości.

Patronat honorowy nad imprezą objęli: burmistrz Szydłowca Artur Ludew, starosta szydłowiecki Włodzimierz Górlicki, wójt gminy Chlewiska Waldemar Sowiński. Patronat medialny objęło Echo Dnia.

Tragiczne wydarzenia

Przypomnijmy, Marcin Pawlak zginął pod koniec kwietnia ubiegłego roku. Był prezesem firmy Stolpaw działającej w gminie Chlewiska w powiecie szydłowieckim. Czynnie angażował się w życie społeczne, udzielał się w imprezach charytatywnych, wspierał sportowców, działał w stowarzyszeniu zrzeszających rzemieślników.

Wspominają go

- Marcin był gorliwym orędownikiem sportu. Jego ulubioną dyscypliną wiernie pozostała siatkówka. W młodzieńczym wieku trenował w Czarnych Radom oraz Skórzanych Skarżysko-Kamienna, ale nabyta kontuzja uniemożliwiła mu zawodową karierę. W kolejnych latach, już jako właściciel prężnie działającej firmy PPHU „Stolpaw-Bis”, ukierunkował swoje działania na rzecz sponsoringu drużyn sportowych - mówił Paweł Wancerz dla portalu szydlowiecpowiat.pl, przyjaciel i współinicjator siatkarskiego memoriału imienia Marcina Pawlaka, który odbędzie się w niedzielę.

- Człowiek sportu, o wielkim sercu i dużej pasji do siatkówki - tak w pierwszych słowach wspomnień o Marcinie Pawlaku mówi Robert Prygiel - trener „Cerrad Czarni Radom”, były reprezentant Polski, uczestnik igrzysk olimpijskich 1996 w Atlancie, mistrzostw świata 2002 w Argentynie i 2-krotnie Mistrzostw Europy: 2003 w Niemczech i 2007 w Rosji. - Wspominam Marcina jako wielkiego pasjonata siatkówki, człowieka bardzo otwartego, który potrafił dzielić się swoim, niewątpliwie firmowym sukcesem, na rzecz wspierania sportu. Był, nie tylko sponsorem dostrzegającym potrzeby lokalnych klubów - w tym naszego, ale także dał poznać się jako ambitny zawodnik w drużynie oldbojów „Administrator Radom”. Jedyny „amator”, który grał z byłymi profesjonalistami siatkarskiego sportu. Na boisku, ramię w ramię z Danielem Plińskim, Dawidem Kurkiem, Piotrkiem Gabrychem, Krzyśkiem Stańcem, Pawłem Bilińskim, Andrzejem Stelmachem i ze mną - rozegrał wiele siatkarskich spotkań… Wspólnie zdobyliśmy Mistrzostwo Polski, innym razem brązowy medal. Marcin, występował wówczas w podwójnej roli - zawodnika kategorii 35+ i jednocześnie mecenasa sportowego wydarzenia - zakończył Prygiel.

Pamiętam taką sytuację, kiedy w meczu półfinałowym wszedł na zagrywkę i skierował piłkę na asa serwisowego – wywołało to dużo radości w zespole... Z resztą, Marcin był dobrą duszą drużyny, potrafił rozładować wiele napiętych sytuacji… Bardzo ambitny zawodnik. Starał się. Udowodniał to swoją pozycją na boisku. Przy czym, wielce skromny. Nie wywyższał się przez swój sukces firmowy. Mimo osobistego doświadczenia i wieku, słuchał trenerskich rad na boisku – naprawdę, z pokorą.Miał także świadomość potrzeb i nie pozostawał obojętny do okazywania gestów wsparcia. Już po jednej rozmowie, „Stolpaw” wspólnie z firmą „Zawisza” ufundowali dla naszego klubu maszynę do zagrywek – bardzo pomocny i rozwijający trenażer. To kolejny dowód zrozumienia, że w pasję – dla dobra wspólnego – warto inwestować. O Marcinie zachowuję wiele pozytywnych wspomnień z okresu naszej przyjaźni – naprawdę, to był wartościowy człowiek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie