Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie białobrzeskim ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe

/ik/
Pilica rozlała się na pola i łąki. Wody jest coraz więcej, gotowe są decyzje ewakuacyjne dla mieszkańców najbardziej zagrożonych miejscowości.

W czwartek Pilica osiągnęła poziom 270 centymetrów, to oznacza, że o 20 centymetrów przekroczyła stan alarmowy. W powiecie białobrzeskim, rzeka na większości odcinków płynęła jeszcze w korycie. Są jednak miejsc, w których wystąpiła z brzegów na pola i łąki. Duże rozlewisko utworzyło się też w samych Bialobrzegach przed starym mostem.

- Rzeka jest tu przewężona, woda nie odpływa tak szybko, stąd to rozlewisko - tłumaczy Józef Cąkała, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w białobrzeskim Starostwie Powiatowym.

SULEJÓW ZWIĘKSZA

W gminach Białobrzegi, Promna i Wyśmierzyce ogłoszono stan pogotowia przeciwpowodziowego. Pilica jest przez cały czas monitorowana, w gotowości są służby ratunkowe.

W środę do Białobrzegów dotarły pierwsze dobre wiadomości. Do 139 metrów sześciennych zmniejszono zrzut wody z Sulejowa. Od razu było wiadomo, że z optymizmem nie można było jednak przesadzać, bo obsługa zbiornika retencyjnego w Suleowie nie wyklucza, że zrzut trzeba będzie znowu zwiększyć. Tak się stało popołudniu. Z Sulejowa od środy wypływa 172 metry sześcienne wody.

- Z tego co wiemy tam jest trudna sytuacja, Sulejów zalewa, czekamy na kolejne informacje od obsługi zbiornika - mówi Józef Cąkała.

DECYZJE EWAKUACYJNE

W Białobrzegach z niepokojem obserwują też sytuację na Wiśle. Dramatycznie podniesiony poziom wody w Wiśle może spowodować tak zwaną cofkę.

W czwartek w Białobrzegach zebrał się powiatowy sztab kryzysowy. Zapadła decyzja o wydaniu decyzji ewakuacyjnych. Dostają je mieszkańcy wszystkich gospodarstw, którym Pilica może zagrozić.

- To nie oznacza jeszcze, że wszyscy będą ewakuowani, ale już się na taką ewentualność przygotowujemy - wyjaśnia Józef Cąkała.

Gdyby doszło do najgorszego w powiecie białobrzeskim ewakuować trzeba by 58 osób. Najbardziej zagrożeni są mieszkańcy Ulasek Stamirowskich w gminie Wyśmierzyce, Bud Brankowskich i Brzeźców w gminie Białobrzegi oraz Bud Biejkowskich w gminie Promna.

- Mamy informację, że zbliża się duża woda - mówi Andrzej Oziębło, starosta białobrzeski. - Sulejów nie ma rezerw, ma zwiększyć zrzut do 230 metrów sześciennych. W 2001 roku, kiedy zalało nam drogi i miejscowości wynosił on 196 metrów. Sytuacja jest poważna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie