W Radomiu testują nowe rozwiązanie, sygnalizacja przed przejściem świeci też w chodniku. To dla wpatrzonych w smartfony. Gdzie?

Światła zostały uruchomione na przejściu dla pieszych przez ulicę Czarnieckiego w sąsiedztwie pętli autobusowej na Kapturze. Obok przejścia został wybudowany przejazd dla rowerzystów, połączony z odcinkiem nowej drogi rowerowej do pętli autobusowej "piętnastki".

Ulica Czarnieckiego to miejski odcinek dawnej ;siódemki", dziś drogi wojewódzkiej. To dwujezdniowa droga o bardzo dużym natężeniu ruchu. Przejście prze nią dla pieszych stanowiło nie lada wysiłek, dochodziło tam też do potrąceń.

Piesi, aby zapaliło się zielone światło muszą nacisnąć przycisk, przy Czarnieckiego jest tak zwane wzbudzana sygnalizacja świetlna. W przypadku braku osób chętnych do przekroczenia dwujezdniowej trasy pojazdy mają zatem cały czas zielone światło.

Jak informuj Radosław Witkowski, prezydent Radomia nowością na ulicy Czarnieckiego są listwy LED, umieszczone w chodniku z obu stron przejścia. Świecą one na czerwono lub na zielono, w zależności od tego, jakie światło jest w danej chwili na sygnalizatorach dla pieszych.

To rozwiązanie ma chronić przechodniów z wadami wzroku, ale też tych którzy stają zbyt blisko krawędzi jezdni, albo podchodzą do zebry wpatrzeni w ekrany swoich smartfonów.

- Jest to rozwiązanie pilotażowe. Jeżeli się sprawdzi, to niewykluczony jest montaż następnych takich urządzeń przed niebezpiecznymi przejściami dla pieszych w ramach przyszłych inwestycji - informuje Radosław Witkowski.

"Powstało tam poza tym dodatkowe oświetlenie uliczne (również na pobliskim przejściu przez Folwarczną). Dzięki jego kontrastowości kierowcy mogą już z daleka zorientować się, że zbliżają się do pasów. W planach jest wydłużenie nowej drogi rowerowej dalej na zachód, lecz wymaga to najpierw wykupu części działek." - czytamy w komunikacie Miejskiego zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.