W Radomiu uczcili 153 rocznicę wybuchu powstania styczniowego

W homilii przywołał wydarzenia i bohaterów sprzed 153 lat. Mówił o konspiracyjnych zebraniach patriotycznej młodzieży w klasztorze Ojców Bernardynów. To właśnie z tego klasztoru, po cichej mszy świętej, 22 stycznia wyruszyło 60 uczniów radomskich szkół oraz mężczyzn, by przyłączyć się do oddziałów powstańczych.

Po mszy uczniowie, przede wszystkim z liceów I, II, III oraz V przemaszerowali przy towarzyszeniu Orkiestry Wojskowej do kościoła Ojców Bernardynów.
Tu przypomniana została historia spotkań patriotycznych od 1860 roku oraz konsekwencje jakie spotkały klasztor i zakonników za pomoc powstańcom.

Delegacja młodzieży złożyła kwiaty na znajdującym się w kościele sarkofagu Dionizego Czachowskiego. Po odśpiewaniu hymnu: Boże coś Polskę nastąpiło uformowanie szyku i przejście uczestników do trzeciego etapu uroczystości, czyli przed Mauzoleum pułkownika Dionizego Czachowskiego na placu 72 Pułku Piechoty.

Tu przedstawiona została sylwetka Dionizego Czachowskiego, odczytane zostało też wezwanie do pułkownika zakończone salwą honorową oraz odśpiewaniem hymnu narodowego. Złożone zostały wieńce i wiązanki kwiatów.

Delegacji władz Radomia oraz dyrektorów radomskich liceów przewodniczył wiceprezydent, Karol Semik.

Tegoroczne obchody 153. rocznicy powstania styczniowego łączą się z 100. rocznicą ustawienia pierwszego krzyża powstańczego, w miejscu straceń powstańczych przy ulicy Warszawskiej. Na terenie przylegającym obecnie do krzyża, również w miejscu, gdzie dziś stoi budynek II LO im. M. Konopnickiej, rozstrzeliwano i grzebano powstańców, wśród których byli, m.in. August Jasiński, dowódca ataku na Szydłowiec, a 23 grudnia 1863 r. został również w tym miejscu stracony Zygmunt Chmieleński, jeden z najwybitniejszych przywódców Powstania Styczniowego.

Dlatego finałem obchodów stała się przemarsz uczniów na czele z pocztami sztandarowymi poszczególnych szkół ulicami Malczewskiego i Warszawską przed Krzyż Straceń, gdzie na zakończenie odbył się Apel Pamięci.