W radomskich posadzkach jest ukryte piękno - pomóż bibliotekarce je zachować

W Radomiu ocalało ich naprawdę sporo. Jest się czym pochwalić, tylko trzeba się spieszyć. Stare kafle toczą ciężką walkę z betonowymi wylewkami, są usuwane przy remontach, giną pod gruzami burzonych kamienic. Winna jest często nieświadomość samych użytkowników:

- Szukając posadzek z początku wieku, często spotykam się ze zdziwieniem mieszkańców- to one są takie stare, że pani fotografuje? To jest zabytek? -opowiada Marta Trojanowska. - Jest, odpowiadam – ukryte i ginące piękno!
-Sama nie jestem znawczynią przedwojennych kafli – dodaje, ale zachwycam się tą dawną estetyką, bogactwem wzorów i układów, czasami udaje mi się odkryć jakąś małą tajemnicę tych kafli…

- Chciałabym, aby mieszkańcy miasta wspólnymi siłami stworzyli jak największy katalog przedwojennych radomskich wzorów - apeluje Marta. - Nie zapominajmy, że większość z nich to rodzima, radomska produkcja z fabryki Marywil! Nie da się jednak stworzyć tego w pojedynkę. Posadzki ukryte są często w miejscach na co dzień niedostępnych: za zamkniętymi drzwiami do klatek kamienic, na zapleczach firm, sklepów, w pomieszczeniach służbowych instytucji. A czasami w zupełnie niespodziewanych miejscach. Poprzykrywane wykładzinami PCV, znikające szybciej, niż mogłoby się wydawać. Ocalmy je na fotografiach!

Dlatego Marta założyła na facebooku stronę Radomskie posadzki.
- Została ona założona na wzór istniejących już stron poświęconych posadzkom warszawskim, krakowskim i szczecińskim, na których mieszkańcy zamieszczają fotografie przedwojennych wzorów - tłumaczy Trojanowska.
Im więcej podobnych stron, tym większy jest materiał porównawczy dla miłośników dawnych wnętrz.

- Zapraszam i ja do współtworzenia strony i nadsyłania lub samodzielnego umieszczania na stronie fotografii odnalezionych posadzek.- powtarza Marta Trojanowska.- Niezwykle cenna będzie także sama informacja o ich lokalizacji. Jeszcze cenniejsza – wiadomość o planowanym remoncie lub rozbiórce kamienicy, w której ocalały kafle z początku wieku.

Dzięki tym, którzy już nadesłały materiał, można zobaczyć na stronie między innymi fotografie dokumentujące próby ocalenia posadzki na zakrystii radomskiej katedry, udostępnione przez Jerzego Kutkowskiego czy też fotografie posadzki w kapliczce św. Rocha przed i po renowacji, udostępnione przez Pawła Putona.

- Mam nadzieję, że takich cennych fotografii znajdzie się więcej, i że mieszkańcy będą chcieli się nimi dzielić. Bo to przecież nasze dobro wspólne - zachęca Marta Trojanowska.