Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rudzie Wielkiej piłkarze wycofali się z rozgrywek, bo gmina trzy lata obiecuje boisko (ZDJĘCIA)

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
boisko w Rudzie Wielkiej
boisko w Rudzie Wielkiej archiwum
Wiejsko Uczniowski Klub Sportowy Ruda Wielka, wycofał się z rozgrywek klasy A. Działacze osądzają gminę, że nie pomaga im. Wójt mówi, że nie było woli współpracy ze strony stowarzyszenia.

Zespół po 15 kolejkach zajmował ostatnie miejsce w rozgrywek. Nie zdobył nawet jednego punktu. Jednak to nie słabe wyniki były przyczyną do tego, że drużyna zrezygnowała z gry. WUKSod prawie trzech lat rozgrywał swoje mecze poza Rudą Wielką. Ze względu na przebudowę boiska piłkarze grali w gospodarza w Wierzbicy, Orońsku, czy Kowali. Zawodnicy, a także zarząd klubu mieli już dość tułaczki. Inwestycja miała być zakończona już w 2019 roku. Pisaliśmy kilkakrotnie, że wciąż brakuje odpowiedniej murawy, szatni, zaplecza, trybun. Inwestycja wciąż stoi i nie wiadomo, czy w tym roku będzie dokończona. Szkoda, bo kilkudziesięciu młodych piłkarzy zrezygnowało z uprawiania sportu.
- Jedynym powodem dla którego się wycofaliśmy z rozgrywek jest brak boiska i brak pomocy ze strony władz gminy. Modernizacja została rozpoczęta już dawno i nie dokończona - zapowiada Damian Tomczyk, radny, ale również członek władz WUKSRuda Wielka.
Wójt gminy Wierzbica, Zdzisław Dulias, uważa, że obiektu nie dokończono, bo nie było woli współpracy ze strony drużyny i działaczy z Rudy Wielkiej. Poza tym dodał, że spora część zespołu już wcześniej odeszła i zrezygnowała z gry i zwalanie winy na wójta, nie jest w porządku.
- Od pewnego czasu tej drużyny już nie było, bo część zawodników zajęła się innymi sprawami. Jeśli chodzi o boisko to niestety w wielu kwestiach zabrakło pomocy i dobrej woli. Pozostało podprowadzić wodę do podlewania murawy, przenieść boksy na drugą stronę boiska, zamontować siedziska, które już zostały zakupione. Jednak przy zwykłych pracach nie ma kto pomóc. Szyba jest wybita w szatni, nikt jej nie wprawia. Podam prosty przykład innego klubu amatorskiego z naszej gminy. LZSZalesice też nie mają boiska, ale wspólnymi siłami potrafią zrobić wiele własnym zakresie i nie czekają wyłącznie na gminę - powiedział wójt.
Damian Tomczyk osobiście za własne pieniądze wymienił szybę. Mówi, że mógłby też wkopać i zabetonować trybuny, ale są to koszty około 5 tysięcy złotych, a obiekt jest własnością gminy.
- Chłopcy zrezygnowali z gry, bo mają dość. Gdzie nie pojedziemy to wstydzimy się, bo trzy lata już nie mamy stadionu. To nie my mamy się wstydzić. Niech się wstydzi pan wójt - dodaje Damian Tomczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie