W soboty znów jest tłumnie na radomskich targowiskach

Tysiące osób odwiedziło w sobotę radomskie bazary i tradycyjne miejsca koszyczkowego handlu. Najwięcej osób było jak zwykle na bazarze przy ulicy Śląskiej, „Nad Rzeczką” przy ulicy Struga, ale przede wszystkim na bazarze Korej, gdzie handlowano mydłem i powidłem, ale przede wszystkim truskawkami, nowalijkami, sadzonkami i jak zwykle co sobotę starociami.

Zobacz także: Zobacz ceny owoców i warzyw na targowisku Korej przy ulicy Wernera (zdjęcia)

Na wielu stoiskach można było oczywiście kupić truskawki. Ich cena sięgała od 15 złotych za dwukilogramową łubiankę do 18-20 złotych. Można już kupić krajowe czereśnie. W piątek kosztowały jeszcze 30 złotych za kilogram, w sobotę ich cena spadła do 24-28 złotych za kilogram. Kupujących było jednak niewielu i trudno się spodziewać, aby cena czereśni w tym roku spadła do rozsądnych cen, bo wiele czereśniowych sadów dotknęły przymrozki.

Bardzo drogie są maliny. Na bazarze niewielki pojemnik kosztuje 12 złotych. Pomidory malinowe z krajowych plantacji można było kupić w cenie 5,5 złotego, inne odmiany w cenie 4 złotych za kilogram. Jest już duży wybór młodej fasolki, za kilogram zielonej trzeba zapłacić 23 złotych, za kilogram żółtej 18 złotych. Kilogram ogórków kosztuje na bazarach 4 złote, pęczek rzodkiewki od 1,5 do 2,5 złotego, kilogram młodej cebuli 6 złotych.

Duży rozrzut cenowy dotyczy młodych ziemniaków – najmniejsze kosztują 1,5 złotego za kilogram, większe – do 2,5 złotego za kilogram. Za główkę młodej kapusty trzeba zapłacić 4 złote, za główkę sałaty 2,5 złotego. Wciąż bardzo droga jest papryka – kilogram najtańszej papryki to wydatek 12 złotych, ale także cytryny, które na bazarach można kupić w cenie od 8 do 10 złotych. Pojawił się już miód z tegorocznych podebrań. Litr miodu spadziowego kosztuje 45 złotych, inne odmiany miodu – 30-35 złotych.