Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stromcu już po raz trzeci odbyły się „Urodziny pułkownika Kuklińskiego”

r
Msza święta w intencji bohatera i wydarzenia artystyczne od trzech lat odbywają się w parafii, z której pochodzi rodzina Kuklińskich i do której sam pułkownik chętnie wracał przez całe życie. Uroczystości jak co roku zgromadziły tłumy mieszkańców. Obecne były poczty sztandarowe Publicznej Szkoły Podstawowej im. Dionizego Czachowskiego i Publicznego Gimnazjum im. J. Piłsudskiego ze Stromca oraz Publicznej Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej z Bożego.

Byli też samorządowcy i przedstawiciele lokalnych instytucji. - Cieszy mnie, że „Urodziny płk. Kuklińskiego” stają się miejscową tradycją, a szczególnie cieszy to, że coraz chętniej w kultywowanie pamięci o wyjątkowym człowieku angażują się szkoły i młodzież. Zawsze można liczyć też na życzliwość i wsparcie dla tej inicjatywy Krzysztofa Stykowskiego, wójta gminy Stromiec i ks. Bogdana Rosiewicza, proboszcza parafii – powiedział Robert Grudzień, artysta muzyk i kompozytor, honorowy obywatel gminy Stromiec, który jest pomysłodawcą obchodów i od lat kultywuje pamięć o rodzinnych stronach płk. Kuklińskiego.

W tym roku w koncercie wystąpili: Katarzyna Szary – sopran, Krzysztof Sikorski-trąbka z Kwartetem Dętym Blaszanym z Radomia, Robert Grudzień – organy i Adam Bors – organy. Podczas mszy św. w homilii ks. Bogdan Rosiński nawiązał do patriotyzmu, którego najlepszy przykład dał właśnie płk. Ryszard Kukliński.

Honorowi goście to Leon i Roman Barszcz przyjaciele płk. Ryszarda Kuklińskiego.

Po uroczystościach goście zatrzymali się przy Dębie Wolności płk. Ryszarda Kuklińskiego, posadzonym podczas pierwszych obchodów obok świątyni. Była też okazja do odwiedzenia cmentarza parafialnego, gdzie pochowany jest Walenty Kukliński, stryj pułkownika, który przez wiele lat zastępował młodemu Ryśkowi ojca, zamordowanego przez Niemców w czasie okupacji. To on był krewnym, którego odwiedzał jako dorosły człowiek, regularnie dojeżdżając z Warszawy. Można było odwiedzić również malownicze wioski, z których wywodzą się przodkowie płk Ryszarda Kuklińskiego. W Starej Wsi i Niedabylu (gmina Stromiec, pow. Białobrzeski) mały Rysiek spędzał wakacje, a jako nastolatek ukrywał się w czasie okupacji, kiedy był zagrożony aresztowaniem przez gestapo. W tych okolicach od ponad 200 lat mieszka rodzina ojca – Kuklińscy, a w pobliskim Bobrku i Duckiej Woli wychowywała się jego matka – Anna z domu Kotaniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie