W szpitalu na Józefowie mógłby powstać regionalny ośrodek geriatrii

Starsi i schorowani

Starsi i schorowani

Osoby starsze z licznymi chorobami i przypadłościami towarzyszącymi wiekowi, po zakończeniu leczenia na internach często nie mogą być wypisane do domu. Powód? Ogólnie zły stan zdrowia (na przykład niedołęstwo) i brak opieki w domu. Zdarza się, że czekają na miejsca w zakładach opieki leczniczej, domach opieki, hospicjach, właśnie na internach, blokując łóżka innym pacjentom. Jak szacują specjaliści oddziały internistyczne mogłyby przyjmować nawet do 20 procent więcej chorych, gdyby wszyscy byli wypisywani we właściwym terminie, albo zamiast na interny trafiali od razu na oddziały geriatryczne. Tylko, że tych brakuje, na Mazowszu w ogóle nie ma takiego oddziału a w kraju działa tylko jeden szpital specjalizujący się w leczeniu i pomocy osobom ze schorzeniach wieku podeszłego.

Seniorzy z licznymi chorobami towarzyszącymi im z racji wieku odsyłani są z jednego oddziału na drugi. Tak jest nie tylko w szpitalach w Radomiu i regionie, ale też w całej Polsce.

Niedawno opisywaliśmy historię pewnej 84 - latki. Kobieta cierpi na dolegliwości wieku podeszłego. Korzysta z pomocy lekarza rodzinnego, leżała też na oddziale wewnętrznym. Potrzebuje pomocy geriatry, a to problem, bo u nas takich specjalistów brakuje.

Na Mazowszu nie ma oddziału geriatrycznego a w kraju działa tylko jeden szpital specjalizujący się w leczeniu i pomocy osobom ze schorzeniach wieku podeszłego.

- Geriatria jest nieopłacalna. Taki oddział oznacza długi - słyszymy od lekarzy i dyrektorów lecznic. - NFZ marnie wycenia procedury medyczne a co dopiero w tej dziedzinie.

Projekt utworzenia ośrodka geriatrycznego został wpisany do Kontraktu Terytorialnego.

- Nie zostało sprecyzowane, gdzie miałby on powstać. Moim zdaniem dobrym miejscem byłby Wojewódzki Szpital Specjalistyczny. W ośrodku leczone byłyby osoby starsze, którym towarzyszy szereg chorób i przypadłości. Szkoleni byliby w nim też specjaliści z zakresu geriatrii, bo tych brakuje w całym kraju - mówi Andrzej Łuczycki.

Radny nie wyobraża sobie by centrum nie współpracowało z ośrodkami uniwersyteckimi w kraju, a może i zagranicą. Utworzenie placówki jak mówi to jedno, inną sprawą jest jej wyposażenie, a także pozyskanie i zatrudnienie odpowiedniego personelu i wynagradzanie go.

- To na razie zamysły, ale warto je skonkretyzować - zaznacza Łuczycki.

Utworzenie Oddziału Geriatrycznego rozważała już 12 lat temu dyrekcja szpitala na Józefowie.
- Gdy zastanawialiśmy się jaki jeszcze odział uruchomić padło na geriatrię. By mogła funkcjonować zarówno ordynator jak i zastępca musieliby mieć specjalizację z geriatrii. Takich specjalistów brakowało, na Mazowszu było ich wtedy 13 - mówi Bożenna Pacholczak, rzecznik prasowy szpitala na Józefowie.

Osoby wymagające pomocy tego konkretnego specjalisty trafiają najpierw pod opiekę internisty, potem kolejnych specjalistów, którzy, albo eliminują pewne choroby, albo też je potwierdzają i usiłują leczyć. Najczęściej starsi i schorowani trafiają więc na oddziały wewnętrzne, a w tych brakuje miejsc.

- Dzięki ośrodkowi geriatrycznemu obłożenie oddziałów internistycznych byłoby mniejsze. Chorzy nie musieliby leżeć na dostawkach, czy w świetlicy, a tak często się zdarza i to w obydwu radomskich szpitalach - zaznacza jedna z byłych pacjentek.