Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicewojewoda o wynikach kontroli w MOPS (nowe fakty)

Redakcja
- Mam nadzieję, że po wprowadzeniu zaleceń pokontrolnych, nikt, komu przysługują świadczenia, nie zostanie ich pozbawiony, a wnioskodawcy nie będą obciążani zbędną biurokracją - powiedział wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek.
- Mam nadzieję, że po wprowadzeniu zaleceń pokontrolnych, nikt, komu przysługują świadczenia, nie zostanie ich pozbawiony, a wnioskodawcy nie będą obciążani zbędną biurokracją - powiedział wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek.
Bezpośrednim powodem wprowadzenia kontroli do radomskiej instytucji były opóźnienia w rozpatrywaniu wniosków o wypłatę świadczeń rodzinnych i zasiłków alimentacyjnych pod koniec ubiegłego roku.

Co na to dyrekcja MOPS?

Dyrektor radomskiego MOPS Halina Janiszek poproszona o odpowiedź na zarzuty kontrolerów stwierdziła, że jest na konferencji wyjazdowej i musi się najpierw zapoznać z dokumentami. Odesłała nas do swojego zastępcy.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej MOPS w Radomiu otrzymał w ubiegłym roku dotację w wysokości 48,5 milionów złotych, która miała być przeznaczona na wypłatę tych świadczeń. W grudniu okazało się, że trzeba zwrócić do budżetu państwa 2 miliony złotych, bo MOPS nie uporał się z rozpatrywaniem wniosków. Na początku stycznia Radom zwrócił kolejne 91,5 tysiąca złotych.

Znacznie poważniejszy problem miały osoby, którym należały się zasiłki, bo wielu z nich zostało pod koniec ubiegłego roku pozbawionych zostało środków do życia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie stracili oni jednak pieniędzy - wypłacano im je w styczniu z wyrównaniem od listopada.

Dyrekcja radomskiego ośrodka winą za opóźnienia obarczyła twórców nowej regulacji prawnej, która początek okresu zasiłkowego przesunęła z 1 września na 1 listopada.

Wojewoda zarządził jednak kontrolę w tej instytucji. Objęła ona okres od 1 stycznia 2009 roku do 22 stycznia 2010 roku. Inspektorzy ustalili, że feralnymi zasiłkami rodzinnymi i alimentacyjnymi w radomskiej instytucji zajmowało się aż 82 osoby - pracownicy, zleceniobiorcy i stażyści.

Kontrolerzy stwierdzili liczne nieprawidłowości. Ich zdaniem w radomskiej instytucji panuje niewłaściwy obieg dokumentów między działem obsługi mieszkańców i działem świadczeń rodzinnych i funduszu alimentacyjnego. Brakowało też ewidencji przekazywania spraw. Zdaniem kontrolerów w sposób nieuprawniony wymagano składania dodatkowych dokumentów, dotyczących podjęcia nauki poza miejscem zamieszkania. Takich przypadków było 7512. Dalej kontrolerzy stwierdzili nieterminowe rozpatrywanie spraw. W decyzjach nie było informacji o terminie wypłaty świadczeń, brakowało też skutecznego zawiadamiania stron.

Po zakończeniu kontroli wydano wnioski pokontrolne. Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu ma 30 dni na poinformowanie wojewodę mazowieckiego o sposo-bie wykonania zaleceń pokontrolnych oraz o działaniach, jakie podjął lub przyczynach ich zaniechania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie