MKTG SR - pasek na kartach artykułów

[WIDEO] MZDiK Radom chce przejąć parking przed dworcem PKP

ik
- Jesteśmy gotowi w każdej chwili podjąć rozmowy o włączeniu placu dworcowego do strefy parkowania - mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
- Jesteśmy gotowi w każdej chwili podjąć rozmowy o włączeniu placu dworcowego do strefy parkowania - mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. Tadeusz Klocek
Zarząd dróg namawia PKP do postawienia parkometrów na placu Dworcowym, ale kolej nie odpowiada. - Nam chodzi o to, żeby nie płacić za całą godzinę jeśli parkuje się 15 minut - mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK w Radomiu.

Strefa w liczbach

Obecnie w strefie jest około 1600 miejsc postojowych, a do dyspozycji kierowców - 73 parkomaty. Opłaty za parkowanie obowiązują tylko w dni powszednie między godzinami 8 a 16. Stawka za kwadrans postoju w strefie to 60 groszy. Bilet parkingowy w okresie swojej ważności uprawnia do parkowania na dowolnym miejscu w strefie.

Chodzi o wyremontowany niedawno parking przed budynkiem dworca PKP. Spółka kolejowa oddała go w zarząd firmie prywatnej. Ta na początku chciała od kierowców 5 złotych za godzinę parkowania, bez względu na to czy zostawiali samochód na 15 czy 60 minut.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji twierdzi, że o włączeniu placu dworcowego do strefy płatnego parkowania z PKP rozmawiano już w czasie remontu.

- Ale do dziś nie mamy żadnej odpowiedzi. Jeszcze wczoraj wysłaliśmy kolejne pismo z propozycją - mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Jesteśmy gotowi w każdej chwili podjąć rozmowy.

Jak tłumaczą miejscy drogowcy, dociera do nich wiele sygnałów od niezadowolonych kierowców, korzystających z parkingu przy dworcu. Skarżą się na wysokie stawki opłat za godzinę postoju i brak możliwości kupienia biletu parkingowego na 15 czy 30 minut. Bardzo wiele osób zwracało i nadal zwraca uwagę na rażące dysproporcje między cenami biletów parkingowych przy dworcu kolejowym a stawkami opłat, które obowiązują kilkadziesiąt metrów dalej, przy ulicach objętych Strefą Płatnego Parkowania.

- Chcemy włączyć plac Dworcowy do Strefy, bo chodzi nam o to, by opłata za parkowanie pod dworcem nie była pobierana z góry - mówi dyrektor Tkaczyk. - W Strefie pierwszy kwadrans kosztuje zaledwie 60 groszy, a w sobotę i niedzielę parkowanie jest bezpłatne.

Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Radomiu obowiązuje od 2008 roku. Z roku na rok rosną jej przychody. Przykładowo w roku 2012 wyniosły one 2 miliony 478 tysięcy złotych, a w roku 2013 - już 3 miliony 92 tysiące złotych.

Koszty utrzymania strefy w ostatnim kwartale 2013 roku spadły z prawie 50 do 43 procent, co miało bezpośredni związek z przejęciem strefy od prywatnej firmy, która do połowy września zajmowała się obsługą miejsc postojowych i parkomatów. Dochody ze Strefy trafiają do budżetu miasta, a im są większe, tym większe kwoty miasto może przeznaczyć na inwestycje związane z innymi uczestnikami ruchu drogowego, na przykład pieszymi albo rowerzystami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie