Tego wieczoru nikt nie myślał o nauce. Sami maturzyści starali się skupić na zabawie, a grono pedagogiczne podkreślało, że na powtarzanie materiału i wybór kierunku studiów przyjdzie czas po studniówce.
Kiedy tylko zaczęła grać muzyka, uczniowie ruszyli do tańca. Mówili, że czekają na znane im przeboje.
Gdy te zostały zagrane na parkiecie zrobiło się naprawdę tłoczno. Intensywnie bawili się chłopcy z 4 Te2. Sami zgłosili się też do akcji Mister Studniówek 2014.
- Jesteśmy przystojni, zabawni, elokwentni i mamy to coś co kochają kobiety. Dlatego zabawa należy do nas! - mówili zadowoleni.
O tym, że dobrze bawić można się w kółku, ale najlepiej we dwoje przekonali się Paulina Dudek i Norbert Kupisz.
- Jest naprawdę super! tylko czy wytrzymamy do rana? - śmiała się sympatyczna para.
Tego wieczoru swoich wychowanków z trudem rozpoznali nauczyciele.
- Bluzy i dżinsy zamienili na garnitury, mają nawet muszki. Wyglądają elegancko, w tę jedną noc jakby wydorośleli, aż łezka w oku się kręci - powiedziała jedna z nauczycielek.
Uczniowie nie skąpili też grzeczności swoim nauczycielkom. Komplementowali kreacje i fryzury.
- Chcemy dobrze zapamiętać tę noc, a także czas spędzony w naszej szkole, zanim rozjedziemy się w świat - zaznaczył jeden z maturzystów.
O oprawę studniówki zadbali tradycyjnie rodzice maturzystów. Stoły uginały się do pyszności, ale młodzi woleli... szaleństwa na parkiecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?