PROCH PIONKI - BROŃ RADOM 1:2 (0:2)
Bramki: Wnuk 56 z karnego - Czarnecki 30, Imiela 45
Proch: Majos - Pietralski, Zieliński, Kowalkowski, Kapusta, A. Pryciak, Jaroszek, Szczepański, Nowocień, Barzyński, Wnuk oraz Maik, S. Pryciak, Trzos, Siwaha, Sobieraj, Tata Nsah, Warchoł.
Broń: Kosiorek (46 Młodziński) - Góźdź (67 Sala), Kventsar (70 Wicik), Gorczyca (68 W. kupiec), Paterek (60 Nogaj), Możdżonek (46 Leśniewski), Imiela (68 Więcek), Czarnota (70 Możdżonek), Wicik (46 Stefański), Czarnecki (66 Winiarski), Śliwiński (62 Goljasz).
Mecz odbył się na dobrym i zadbanym trawiastym boisku w Pionkach. Jedynie pomiędzy 15, a 45 minutą było widać, że Broń gra dwie ligi wyżej. W tym czasie zdobyła dwa gole, a mogła ich strzelić dużo więcej. Jednak w większości czasu, Proch nie przstraszył się przeciwnika i zagrał dość odważnie. po przerwie pionkowski zespół miał nawet swoją okazję, aby zdobyć wyrównującą bramkę.
- Trochę przestraszeni byliśmy w pierwszej połowie, ale w drugiej graliśmy o wiele lepiej - mówi trener Prochu, Robert Rogala.
Szkoleniowiec Broni nie był zbytnio zadowolony z postawy swoich podopiecznych, ale starał się znaleźć pozytywy.
- Wiemy jak trenowaliśmy we wtorek i czwartek i tej świeżości nie było widać. Niemniej bardzo się cieszę, że zagraliśmy na dobrze przygotowanym, naturalnym boisku, że obyło się bez kontuzji i możemy myśleć już tylko o lidze - powiedział trener Artur Kupiec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?