Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[WIDEO, ZDJĘCIA] Rosa Radom żegna się z europejskimi pucharami. Jest wiele do poprawy

SzS
Fragment meczu Rosa - Kataja
Fragment meczu Rosa - Kataja Tadeusz Klocek
W środowy wieczór rozegrany został rewanżowy mecz pierwszej rundy eliminacyjnej FIBA Europe Cup. Był to pierwszy w tym sezonie oficjalny mecz Rosy Radom przed własną publicznością. Również debiut w Radomiu, Roberta Witki w roli trenera.

Rosa Radom - Kataja BC 69:75 (12:23, 24:19, 14:21, 19:12)

Pierwszy mecz 65:86, awans Finów
Rosa: Mosquera 17, Szymański 14, Mielczarek 11 (1), Neal 11 (1), Zegzuła 6 (1), Wall 6 (2), Piechowicz 2, Wątroba 2, Tyszka 0, Szczypiński 0.
Kataja: Palmi 14 (2), Seppala 12 (4), Mullings 10, Wright 8, Jefferson 7, Ojala 6 (2), Simpson 5 (1), Herrala 4 (1), Huplila 4, Perttu 3 (1), Losaroff 0.

Radomska drużyna przystąpiła do tego spotkania z kłopotami kadrowymi. Nie mógł zagrać rozgrywający Obie Trotter, a już wcześniej z gry wyłączony był Łukasz Bonarek. Sytuacja zespołu z Radomia przed rewanżowym meczem nie była najlepsza, bo do odrobienia było aż 21 punktów.

Początek był bardzo nerwowy w wykonaniu gospodarzy. Zaczęło się jak w Finlandii przed kilkoma dniami. Goście oddali dwa rzuty z dystansu i oba celne. Rosa dopiero po trzech minutach oddała celny rzut. Po pięciu minutach było już 2:13. Nasza drużyna źle i zbyt długo rozgrywała akcje, po czym oddawała sporo nieprzygotowanych rzutów. Po słabej pierwszej kwarcie, początek drugiej był nieco lepszy, gdy zespół z Radomia zniwelował stratę do siedmiu punktów w 13 minucie. Po chwilowych, dobrych fragmentach przychodziły te gorsze. Rosa miała problemy z utrzymaniem rytmu gry. Końcówka drugiej kwarty była dobra w wykonaniu Rosy i nasz zespół schodził do szatni przegrywając zaledwie sześcioma punktami.

Rosa poprawiła obronę. Na początku trzeciej kwarty było już tylko 40:44, ale kolejne pięć punktów zdobyli goście. Proste straty i skuteczność przyjezdnych sprawiły, że w końcówce trzeciej kwarty strata znowu wynosiła 13 "oczek". Rosa cały czas zaciekle i ambitnie walczyła o to, aby odwrócić losy meczu, ale zabrakło umiejętności. Rywal cały czas kontrolował przewagę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie