Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzowie obejrzeli rekonstrukcję bitwy

Paweł Więcek
Pani Elżbieta oglądała inscenizację bitwy wraz ze swoim wnukiem Czarkiem.
Pani Elżbieta oglądała inscenizację bitwy wraz ze swoim wnukiem Czarkiem. P. Wojnowski
Kilka tysięcy widzów obejrzało rekonstrukcję bitwy o przedmoście maciejowickie, zorganizowaną w powiecie kozienickim.

W niedzielne popołudnie, na błoniach nad Radomką w Ryczywole tłumy widzów przyglądały się rekonstrukcji bitwy z 9 września 1945 roku o przedmoście maciejowickie. W inscenizacji wzięło udział ponad 130 osób z kilkunastu grup rekonstrukcji z całej Polski.

Na placu boju pojawiły się motocykle, transportery opancerzone, a nad głowami latał samolot, który kilkakrotnie bombardował pole bitwy.

NIEMCY WE WSI

Pierwszy epizod przedstawiał mieszkańców wsi, którzy zdezorientowani czekali na jakiekolwiek informacje dotyczące wojny. W wiosce zatrzymali się polscy żołnierze, którzy poradzili miejscowym, aby wraz z nimi przeprawili się na drugą stronę Wisły. Później pojawił się niemiecki konfident, który najpierw postrzelił żandarma, a następnie wraz z grupą niemieckich żołnierzy spalił wioskę.

Polscy żołnierze widząc płonące zabudowania stoczyli pierwszą walkę z najeźdźcami, a po wycofaniu się Niemców, zajęli pozycje niedaleko mostu i tam czekali na atak.

KRWAWE PRZEDMOŚCIE

Najbardziej zacięte walki stoczono właśnie o most. Przeprawy przez Wisłę bronili polscy żołnierze, którzy kilkakrotnie odpierali ataki nieprzyjaciela. Dopiero użycie ciężkiego sprzętu bojowego i samolotów zmusiło Polaków do odwrotu.
Walki o przedmoście maciejowickie podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku były jednymi z najbardziej zaciętych bitew, które rozegrały się na terenie ziemi kozienickiej.

- Oglądałam już kilka rekonstrukcji, ale ta podobała mi się najbardziej - mówiła pani Elżbieta, która przyjechała wraz z kilkuletnim wnukiem. - Uczestnicy w piękny sposób pokazali nie tylko same walki, ale i atmosferę. Przedstawiono wydarzenia z 9 września, gdy cały nasz kraj był ogarnięty wojenną pożogą.

LEKCJA HISTORII

Uczestnicy rekonstrukcji udowodnili, że nawet najbardziej trudne momenty naszej historii można pokazać w sposób, który pokaże męstwo, zaangażowanie i poświęcenie. Cechy, którymi odznaczali się polscy żołnierze w nierównej walce z przeważającymi siłami wroga.

Widzowie, wśród których trudno byłoby znaleźć niezadowolonych, podkreślali zarówno aspekt historyczny wydarzenia jak i widowiskowy. - Od kilku już lat w ten właśnie sposób próbuje się przybliżać wydarzenia i myślę, że to bardzo dobry pomysł przybliżania historii, szczególnie młodym pokoleniom - podkreślał jeden z gości, senator Wojciech Skurkiewicz. - Być może nie wielu zajrzy do książek, a tutaj przybyło tysiące ludzi, którzy przyprowadzili swoje dzieci, które na żywo mogą uczestniczyć w lekcji historii i wychowania patriotycznego.

Czytaj też w piątkowym "Echu Kozienickim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie