Uznanie dla wszystkich muzyków!
(fot. Barbara Koś)
Motto koncertu trafiło do słuchaczy, bo sala koncertowa Urzędu Miejskiego wypełniona była po brzegi. Solistki orkiestry założyły czerwone suknie.
W takim samym kolorze był również strój Agnieszki Stanickiej, prowadzącej koncert. Rozświetlona scenografia Krzysztofa Ciecieląga również przyciągała myśli o miłości.
Pierwszy utwór "Musica slovaka" Ilji Zeljenki był popisem skrzypka - koncertmistrza, Lucjana Szalińskiego - Bałwasa. Dlatego otrzymał on poza orkiestrą specjalne brawa.
Pięcioczęściowy utwór "Prague caleidoscope" Jana Freidlina, rosyjskiego kompozytora I pianisty mieli zagrać goście: Duo Teres z Czech: Lucia Kopsová - skrzypce i Tomáš Honěk - gitara.
Tak szybko jak się jednak pojawili na scenie tak szybko z niej powrócili za kulisy. Jak wyjaśnił zaraz dyrygent, Jan Jakub Bokun, okazało się, że muzycy zapomnieli nut…
Musieli raz jeszcze wrócić na scenę, bo klucz od szafy miał właśnie dyrygent…
- Przez ten czas macie państwo okazję poznać swoich sąsiadów - zażartował do widzów Jan Jakub Bokun.
Duo Teres prędko jednak stanęło na scenie, by już na niej pozostać i pięknie zaprezentować zapowiadany utwór.
Kolejny utwór - "Wałaski" Sławomira Czarneckiego wymagał objaśnienia prowadzącej.
"Wałaski" to pieśni przedstawiające życie pasterskie, jego radości i smutki w regionie Spiszu, sąsiadującego z Podhalem. Dlatego w "Wałaskach" pełno jest żywiołu góralskiego i rytmu.
Takie były też "Walaski" Sławomira Czarneckiego, polskiego kompozytora i pedagoga. Okazało się, że kompozytor jest na sali i słucha swego utworu.
Zaproszony na scenę otrzymał kwiaty i pytanie: jak ocenia swoje dzieło zagrane przez Radomską Orkiestrę Kameralną?
- Grany był wspaniale - odpowiedział gość. - Jesteście po prostu wspaniałą orkiestrą!
Gra Duo Teres z Czech: Lucia Kopsová - skrzypce i Tomáš Honěk - gitara.
(fot. Barbara Koś)
Drugą cześć koncertu rozpoczęła kompozycja " Double Concerto" Astora Piazzolli, uważana przez wielu za najlepszy utwór koncertowy argentyńskiego króla tanga.
Dlatego też trzy części koncertu: "Introducción", "Milonga" oraz "Tango" wykonane przez Duo Teres przemknęło jak z bicza strzelił.
Na zakończenie orkiestra zagrała utwór "Metro chabacano" meksykańskiego autora, Javiera Álvareza.
Brawa były tak wielkie, że Jan Jakub Bokun zabrał głos:
- Przyglądam się radomskiej orkiestrze już od dłuższego czasu - powiedział dyrygent. - I uważam, że zespół doskonale się rozwija. Dlatego chcę, by publiczność mogła jeszcze więcej obcować ze swoją orkiestrą.
Wypełniając wolę Jana Jakuba Bokuna i słuchaczy orkiestra zagrała jeszcze dwa bisy…
- Mój utwor grany był wspaniale - odpowiedział gość. - Jesteście po prostu wspaniałą orkiestrą!
(fot. Barbara Koś)
Barbara Koś
Gratulacje dla Sławomira Czarneckiego.
(fot. Barbara Koś)
Gra gości była znakomita.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
