Dochód z balu, który zorganizowano po raz pierwszy, zostanie przeznaczony na budowę hospicjum dziecięcego. Najwyższą cenę w aukcji uzyskał obraz podarowany przez biskupa radomskiego.
Portret papieża Jana Pawła II namalowany pastelami przez włoską artystkę wzbudził największe emocje wśród uczestników zabawy. Cena osiągnęła niebagatelną kwotę 5 tysięcy złotych. To prawie ponad jedna trzecia całej kwoty zebranej z licytacji i sprzedaży losów.
ZLICYTOWALI NAWET MŁOTEK
- Udało nam się uzyskać ponad 13 tysięcy złotych. Uważamy to za sukces - powiedział Andrzej Anasiak, zastępca Wielkiego Rycerza. - Wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Aukcja cieszyła się bardzo dużym powodzeniem.
Uczestnicy zabawy mogli stać się posiadaczami różnego rodzaju rzeczy przeznaczonych na licytację. Były między innymi obrazy, pięć statuetek z brązu i pióro podarowane przez prezydenta Radomia. Walka w licytacji tak rozgrzała balowiczów, że prowadzący aukcję zlicytował nawet swój młotek. Można było również kupić losy za 20 lub 25 złotych. Każdy wygrywał, a wartość każdego fantu przekraczała cenę losu.
PIERWSZY I NIE OSTATNI
- Taki bal organizujemy po raz pierwszy i trzeba było pokonać pewne trudności - powiedzieli Jadwiga Panek-Lenartowicz, dyrektor Hospicjum imienia ojca Pio i Krzysztof Orzechowski, Wielki Brat Radomskiej Rady Rycerzy Kolumba. - Cel jest jeden: zebranie pieniędzy na budowę przyszłej siedziby dziecięcego centrum hospicyjnego. Naszym zamiarem jest, żeby taki bal odbywał się co roku.
Hospicjum ma być wybudowane na działce na Józefowie. Gmina już przekazała teren. Budową zajmie się hospicjum imienia ojca Pio, które zajęło się zleceniem opracowania koncepcji zagospodarowania nieruchomości. W placówce mają być między innymi sale rehabilitacyjne, basen, przedszkole i kaplica.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?