Wielkanocna zbiórka żywności będzie w sklepach w całym regionie radomskim

- Przez dwa dni w wybranych sklepach w Radomiu i regionie, między innymi Wierzbicy, Szydłowcu 200 wolontariuszy będzie zbierać do specjalnie oznaczonych koszy produkty żywnościowe z długą datą przydatności do spożycia. Prosimy ofiarodawców by nie szczędzili takich produktów jak mąka, cukier, olej, słodycze, chrzan, barszcz w butelkach bądź torebkach. To produkty z których obdarowani przygotują potrawy na Wielkanocny stół - mówi Iwona Stępniewska, koordynator zbiórki organizowanej przez Caritas Diecezji Radomskiej.

Tegoroczna, świąteczna zbiórka odbędzie się pod hasłem „Tak, POMAGAM!”.

W Radomiu wolontariuszy z Szkolnych Kół Caritas i Parafialnych Zespołów Caritas będzie można spotkać w takich sieciach jak: Biedronka, Carrefour, Selgros, Kaufland, Auchan a także w sklepach osiedlowych.

- Sklepy które włączyły się do dwudniowej zbiórki, będą opatrzone specjalnymi plakatami. W piątek w Radomiu, najwcześniej bo o godzinie 13 rozpocznie się zbiórka w Auchan. Pozostałe sklepy rozpoczną ją od godzin popołudniowych a zakończą wieczorem. W sobotę produkty do koszy wolontariuszy ubranych w czerwone koszulki będzie można wkładać od godziny 9 do 17.

Zebrana żywność trafi do magazynu Caritas, przy ulicy Kościelnej. Będzie ważona i segregowana po czym trafi do potrzebujących.

- Otrzymają je samotni mieszkańcy diecezji radomskiej, prowadzący jednoosobowe gospodarstwa domowe u których dochód nie przekracza 1100 złotych. By otrzymać paczkę żywnościową trzeba dostarczyć do nas zaświadczenie ze swojej parafii potwierdzające, że jest się osobą samotną, potrzebującą wsparcia oraz zaświadczenie o dochodzie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej lub Miejsko- Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej - informuje Iwona Stępniewska.

O tym jak ważne jest by dzielić się z innymi tym co mamy przekonuje ksiądz Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska.

- Zbiórka żywności jest po to aby wspierać tych, którzy są w trudnej sytuacji, szczególnie przed świętami. Za pomocą prostego gestu można pokazać ludziom, którzy z różnych życiowych powodów znaleźli się w ciężkiej sytuacji, że nie są sami - mówi ksiądz Subocz.