Wielkie bajoro i... prawie zero prac - tak budują ulicę Mariacką (zdjęcia)

Na ulicy Chałubińskiego tuż przy Młodzianowskiej wystaje kanał.
(fot. Sz. Wykrota)

Bartosz Rutkowski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Ostatnia warstwa asfaltu zostanie ułożona najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Pod koniec tygodnia będziemy mieli ostatnią trzecią próbkę asfaltu i jeśli wynik jej badanie będzie pozytywny to w przyszłym tygodniu ułożona zostanie ostatnia ścieralna warstwa. Poprzednie próbki były pozytywne, czekamy na ostatnią.

Drogowcy ułożą tam ostatnią warstwę asfaltu najwcześniej w przyszłym tygodniu. A na kładkę dla pieszych trzeba będzie poczekać jeszcze dwa lata.

Remont rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku. Ulica jeszcze nie została oddana a mieszkańcy osiedla mają już kilka zastrzeżeń.

CO A ZSFALTEM?

Na Mariackiej asfalt już jest. Brakuje tylko ostatniej warstwy ścieralnej. Gorzej z uliczkami bocznymi. Na krótkim odcinku Chałubińskiego łączącego się z Mariacką brakuje warstwy nawierzchni.

- Trzeba uważać na wystający na środku jezdni kanał. A do swoich posesji jakoś dojeżdżać musimy - mówią mieszkańcy. - Mieli szybko ułożyć asfalt, żeby jak najwcześniej dopuścić ulicę do ruchu. Tymczasem już miesiąc nic się tu nie dzieje.

Przez brakującą warstwę różnica poziomów między Chałubińskiego a podjazdami do okolicznych posesji też jest spora.

- Trzeba bardzo zwalniać, żeby skręcić - tłumaczy jeden z kierowców. - Nie rozumiem na co czekają. Tylko z tymi barierkami na Mariackiej się tak pospieszyli a niepotrzebnie.

SKĄD TA WODA?

W ostatnich dniach na Mariackiej pojawił się też inny problem. Po opadach deszczu na ulicy tuż przy skrzyżowaniu z Sedlaka od kilku dni stoi woda.

- Po ulewie to wyglądało jak wielkie bajoro, teraz już trochę opadło - mówią mieszkańcy. - Już w trakcie budowy na tej nitce wciąż stała woda, chyba coś źle zrobili. Przed remontem takie sytuacje się nie zdarzały.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji tłumaczy, że na terenie inwestycji wszystkie kanały są drożne.

- Możliwe, że zapchały się przykanaliki w bocznych ulicach, sprawdzamy to - wyjaśnia Bartosz Rutkowski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. - Poza tym jeszcze nie ma tam ostatniej warstwy asfaltu, w związku z czym kratki ściekowe są wyżej niż nawierzchnia.

KŁADKA ZA DWA LATA

Dobrą wiadomość mamy dla tych, którzy kilka tygodni temu domagali się budowy kładki dla pieszych nad ulicą. Kładka zostanie wybudowana, ale dopiero w 2012 roku po wybudowaniu w ciągu ulicy Młodzianowskiej wiaduktu nad torami.

- Wtedy będzie wiadomo jakie będzie natężenie ruchu na Młodzianowskiej i jej przedłużeniu czyli Mariackiej - wyjaśnia Bartosz Rutkowski.

Przypomnijmy, że na nowym odcinku Mariackiej będą tylko dwa przejścia. Jedno przy ulicy 1905 Roku oraz drugie dopiero przy Sedlaka. Pasów nie będzie natomiast na wysokości podstawówki.