Wielokrotnie nagradzany film Jerzego Skolimowskiego na ekranach kin

Jerzy Skolimowski, reżyser

Jerzy Skolimowski, reżyser

Ma 72 lata. Reżyser, scenarzysta, aktor. Ukończył Wydział Etnografii Uniwersytetu Warszawskiego. Jako poeta debiutował w 1957 wierszem "Moje rundy" drukowanym w "Nowej Kulturze". Ma w swoim dorobku kilka tomików poezji i sztuki teatralne. Od 1970 roku przebywał i tworzył za granicą. Teraz mieszka na Mazurach. Zajmuje się także malarstwem.

Obcokrajowiec trafia do więzienia za zabójstwo trzech ludzi. Kiedy udaje mu się uciec, próbuje po prostu przeżyć - wszelkimi sposobami. W filmie nie pada z jego ust ani jedno słowo. Za co więc "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego dostał Nagrodę Specjalną Jury w Wenecji? Koniecznie zobaczcie ten film.

Jerzy Skolimowski nie na darmo zrobił karierę także jako malarz. Potrafi opowiedzieć o rzeczach ważnych i uniwersalnych obrazem, skonstruowanym tak, że niektóre kadry chce się zatrzymać na dłużej. Przy tym obraz ten nie pozbawiony jest zwrotów akcji i wielkich emocji, a opowiada fabułę, którą doskonale znamy w sposób, jaki mógł wymyślić tylko Jerzy Skolimowski.

W TAJNYM WIĘZIENIU

Trwa wojna na wschodzie. Bohaterem filmu jest Mohammed, w którego rolę wciela się Vincent Gallo, debiutujący dawno temu w "Chłopcach z ferajny" Martina Scorsese, kultowym filmie "Arizona Dream" Emira Kusturicy i… na wybiegach Kelvina Kleina. Nie wiadomo, dlaczego znalazł się w takim miejscu, ale zabija trzech amerykańskich żołnierzy i wkrótce zostaje schwytany przez Amerykanów. Trafia do jednej z tajnych baz w Europie, gdzie jest przesłuchiwany.

POŚCIG ZA ŻYCIEM

W wyniku zbiegu okoliczności, bohaterowi udaje się uciec z więzienia. Rozpoczyna się za nim pościg, a Mohammed będzie musiał poradzić sobie w zupełnie mu nieznanym miejscu. Poradzić sobie - to znaczy przeżyć, za wszelką cenę. Pościg, inny klimat, inna kultura, sprawiają, że nawet najokrutniejsza zbrodnia jest drogą do celu. Czy człowiek ścigany jak zwierzę jest nadal człowiekiem? Czy zwierzęce zachowania to tylko chwila w pogoni za życiem?

Wściekłość i dzikość filmu podkreśla ogłuszająca muzyka w jednej z kluczowych scen. To zasługa Pawła Mykietyna i zespołu Moja Adrenalina. To awangardowy zespół z pogranicza gatunków muzycznych, takich jak noise, punk, jazz, polirytmia, którego występy obrosły legendą. W filmie usłyszymy dwa utwory: "nietoleruje-bije" oraz "y dopatrzenia".

Film Skolimowskiego jest esencją kina. Nie brakuje tu dynamicznej akcji i perfekcyjnie budowanego suspensu, pomimo tego że jego bohater nie wypowiada na ekranie ani jednego słowa. Przy tym reżyser zarzeka się, że nie ma tu polityki, a Szymany i historia z więzieniami CIA w Polsce to tylko tło dla jego wyobraźni.