Wierzbica. Odkryli ludzkie szczątki na budowie drogi. Kości pochodzą od kilku osób?

- W ramach zadania modernizacji drogi na kościelnym terenie, jeden z naszych pracowników wykonujących roboty, wykopał zbiorową mogiłę. Było tam dużo ludzkich kości. Szczerze mówiąc przed przystąpieniem do prac budowlanych nie wiedzieliśmy, że takie rzeczy mogą się tu znajdować, nie było tego w projektach, więc byliśmy zaskoczeni - powiedział nam w piątek Damian Gołębiowski, kierownik budowy.

Z relacji świadków wynika, że znalezionych kości było bardzo dużo. - Kości było tyle, że spokojnie można by było złożyć z nich kilka osób - mówił Grzegorz Zawisza, komendant wierzbickiej straży pożarnej.

W piątek ponownie na miejscu miała się pojawić prokurator z Szydłowca, ale zostaliśmy poinformowani, że jej czynności zostały zakończone. Część kości, które zostały odkryte pojechały do radomskiego laboratorium na badania biologiczne, aby wykazać, z którego wieku pochodzą.

Pozostałe kości zostaną złożone na cmentarzu parafialnym w Wierzbicy i będą pod opieką tamtejszej parafii. Ludzkie szczątki z terenu budowy na wierzbicką nekropolię mają przenieść druhowie z jednostki straży pożarnej.

Okoliczni mieszkańcy wspominają, że wykopanie kości nie jest dla nich żadną nowością. Około 30 lat temu, kiedy budowano kościelne ogrodzenie również odnaleziono podobne szczątki, również podczas układania kostki brukowej przy kościele.

Jak się okazuje, zabytkowy wierzbicki kościół mógł być zbudowany na terenie dawnego cmentarza. Powstał w 1708 roku, więc to by mogło wyjaśniać to, skąd się wzięła zbiorowa mogiła. Jak się jednak dowiedzieliśmy, nie ma żadnych dokumentów potwierdzających istnienie dawnej nekropolii.

Co dzieje się w weekend w Radomiu? [GRAFIKA INTERAKTYWNA]

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Zobacz też: L. Balcerowicz: Zakaz handlu w niedzielę nie sprawi, że przybędzie ludzi w kościołach (TVN24/x-news)