Wiesz, gdzie śpią bezdomni? Zawiadom Straż Miejską

Ryszard Soczówka, kierownik Referatu II Straży Miejskiej w Radomiu:

- Patrolujemy pustostany przez cały rok, ale zimą obejmujemy je szczególną kontrolą, żeby zapobiec tragediom. W tym okresie otrzymujemy zdecydowanie więcej zgłoszeń o bezdomnych przebywających też na klatkach schodowych czy w piwnicach bloków.

Ważne

Straż Miejska apeluje do mieszkańców, żeby informowali oficera dyżurnego, dzwoniąc pod bezpłatny numer alarmowy 986, jeśli zauważą w czasie mrozów osoby, które śpią na ulicach lub w wychłodzonych pomieszczeniach.

Zima to czas, kiedy wielu bezdomnych szuka schronienia w opuszczonych budynkach i letnich altanach znajdujących się na terenach ogródków działkowych. Miejsca te regularnie odwiedzają strażnicy miejscy.

Chcą w ten sposób zapobiec tragediom. Każdego roku w całym kraju z powodu wychłodzenia organizmu umiera wiele osób pozbawionych własnego dachu nad głową.

PRZEZ CAŁĄ DOBĘ

Funkcjonariusze praktycznie przez całą dobę odwiedzają rudery znajdujące na terenie całego miasta, w których koczują bezdomni. Niestety, często wracają oni na miejsce po odjeździe patrolu.

We wtorek taka sytuacja miała miejsce w jednym z opuszczonych budynków przy ulicy Warzywnej. Spotkany tam rano przez mundurowych bezdomny wrócił już po kilku godzinach.

Odwiedzają kanały ciepłownicze

Zimą strażnicy miejscy sprawdzają także największe komory ciepłownicze. Mimo że są one zabezpieczone przed otwarciem, to czasem bezdomnym udaje się sforsować specjalne zasuwy przy metalowych włazach. W ubiegłym roku w jednym z takich pomieszczeń przy ulicy Krasickiego zginął bezdomny mężczyzna, który na skutek awarii rurociągu został zalany gorącą wodą. Do szpitala trafił z poparzeniami ciała jego kolega, któremu w porę pomogli wydostać się na ulicę strażnicy miejscy.

CZĘSTO ODMAWIAJĄ POMOCY

Wielu bezdomnych często odmawia pomocy, którą oferują im strażnicy i świadomie naraża się na niebezpieczeństwo. Główną przyczyną tego jest alkohol.

- Większość tych ludzi nałogowo pije alkohol, co jest oczywiście zabronione w schroniskach. Tylko niektórzy w czasie srogich mrozów decydują się skorzystać z pomocy placówek dla bezdomnych - mówi Ryszard Soczówka, kierownik Referatu II Straży Miejskiej w Radomiu.