Wiktoria Gadajska z RLTL GGG Radom przed ważnymi startami. Lekkoatletka opowiedziała o kolejnych występach

Wiktoria Gadajska to utalentowana płotkarka RLTL GGG Radom. Zawodniczka z Radomia, dla której kluczową konkurencją jest bieg na 400 metrów przez płotki, szykuje się do kolejnych prestiżowych startów. I w rywalizacji na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej nie jest bez szans na wybitne wyniki.

Rozmowa z Wiktorią Gadajską, lekkoatletką RLTL GGG Radom

Jesteśmy na początku sezonu na otwartych stadionach, a Ty już imponujesz sportową dyspozycją...

- To mnie cieszy, bo w tym sezonie nie zabraknie ważnych startów. Jedne, drugie mistrzostwa kraju, a potem mistrzostwa świata. Rzeczywiście nie ma czasu na nudę. Ale od razu powiem, że nie jest to dla mnie problemem.

Wracam jednak do rekordu Polski, który ostatnio Ustanowiłaś…

- No tak, w Warszawie dałam radę uzyskać dobry wynik. Ale nie jest to szczyt moich możliwości. Oczywiście cieszę się z dobrego wyniku, jednak 57,07 sek na 400 metrów przez płotki chcę jeszcze poprawić. Liczę, że niebawem uda się to zrobić. :Po to trenuje, po to walczę na kolejnych zawodach.

Przed Tobą kolejne ważne starty. Gdzie i kiedy pobiegniesz?

- Już podczas najbliższego weekendu wystąpię w mistrzostwach Polski Ludowych Zespołów Sportowych we Włocławku. Potem w Bydgoszczy powalczę w lekkoatletycznych mistrzostwach Polski seniorów. Następnie czeka mnie start prestiżowy, bo w domu, czyli na mistrzostwach kraju do lat 20, które w lipcu odbędą się w Radomiu. Podsumowaniem startów będzie występ na mistrzostwach świata do lat 20, które w sierpniu odbędą się w Peru.

Jesteś młodą zawodniczką. Nie dokucza ci fakt, że z odpoczynku podczas wakacji nie skorzystasz?

- Mam świadomość, że wyczynowy sport to też wyrzeczenia, a my lekkoatleci jesteśmy w sezonie letnim w walce o wyniki. Owszem nie ma czasu na wakacje, ale to nie jest problem. Wiem, że po obowiązkach sportowych przyjdzie też czas na odpoczynek. Na razie jednak skupiam się na treningu i startach. O wakacjach pomyślę kiedy indziej.