Wizyta w Legii graczy z Jasieńca

Najmłodsi piłkarze Kraski Jasieniec mają tygodnie pełne wrażeń. Ledwo powrócili z obozu w Dębinie koło Ustki, a już odwiedzili obiekt Legii Warszawa.

- Rozmawialiśmy z zawodnikami i trenerem Janem Urbanem - mówią chłopcy.
Kamil Sarniak, inicjator powołania szkółki piłkarskiej w Jasieńcu, wpadł na pomysł, by nosiła ona imię Kazimierza Deyny, jednego z najlepszych piłkarzy w historii warszawskiego klubu i reprezentacji Polski. Stąd zorganizowanie wycieczki do Warszawy. Odbyła się ona kilka dni temu.

ULUBIONY KLUB - LEGIA

- Wszyscy lubimy Legię i jej kibicujemy. Dla nas było to duże przeżycie - powiedzieli Adrian Jagiełło i Łukasz Sarniak.

- Do Warszawy zabrałem szesnastu zawodników, część z tych, którzy ćwiczą w szkółce - mówił Kamil Sarniak. - Chłopcy zwiedzili obiekty Legii, między innymi trybunę honorową, muzeum historii klubu, a potem obserwowali trening pierwszej drużyny i weszli na płytę.

- Chłopcy z Jasieńca otrzymali specjalne pozwolenie na pobyt na płycie od Jana Urbana, trenera stołecznej drużyny i jego piłkarzy. Ochrona bowiem surowo przestrzegała, by nikt poza trenującymi zawodnikami nie wchodził na płytę boiska.
- Piłkarze nawet zaproponowali, żeby chłopcy podawali im piłki. A ci robili to z wielką radością - dodał Kamil Sarniak.
NIE ODCZUWALI GWIAZDORSTWA

Adrian Jagiełło i Łukasz Sarniak byli już kiedyś na meczach stołecznego zespołu. Teraz razem z kolegami z drużyny mogli porozmawiać przez chwilę z piłkarzami i zrobić sobie z nimi zdjęcia.

- Zawodnicy zachowali się wspaniale. Jesteśmy pod wrażeniem. Nie odczuwaliśmy z ich strony żadnego gwiazdorstwa. Chętnie z nami rozmawiali i ustawiali się do zdjęć - dodali nasi młodzi rozmówcy.

- Najmilej zaskoczył nas trener Jan Urban. Najdłużej z nami porozmawiał. Mówił, że powinniśmy solidnie trenować i przykładać się do ćwiczeń. Dopytywał od kiedy trenujemy, w której lidze gramy i obiecał, że będzie śledził wyniki naszej drużyny.

Szkółka piłkarska z Jasieńca nie ma jeszcze zgody od Legii Warszawa, by ich patronem był Kazimierz Deyna. Trwają rozmowy w tej sprawie.