Władze Radomia chcą obniżenia podatku śmieciowego

Zmiany uchwał śmieciowych to konsekwencja nowelizacji prawa ogólnopolskiego. Miasto musi dostosować się do nowych przepisów.

BĘDZIE OBNIŻKA

Okazało się, że miasto może sobie pozwolić na zmniejszenie opłat. - Choć i tak zostawiamy sobie pewien margines - mówi Rafał Rajkowski, wiceprezydent Radomia.

Zmniejszony będzie podatek, ale tylko dla tych, którzy śmieci segregują. Większe obniżki mają być wprowadzone w zabudowie jednorodzinnej.

- Mieszkańcy domów lepiej wywiązują się z obowiązku segregacji - wyjaśnia Rafał Rajkowski. - Jeśli segregacja się jeszcze poprawi w zabudowie wielorodzinnej będziemy mogli usiąść, policzyć i być może wprowadzić jeszcze obniżki.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom bez zmian ma pozostać zasada naliczania podatku śmieciowego. W Radomiu będzie on nadal zależał od powierzchni mieszkania czy domku.

Pozostaną niższe opłaty dla osób mieszkających samotnie. Z uchwały zniknie słowo ulga, wprowadzona będzie w zamian nowa stawka dla mieszkających w pojedynkę. Mają one płacić połowę tego co pozostali.

Urząd proponuje, aby w zabudowie wielorodzinnej opłatę w mieszkaniach o powierzchni do 30 metrów kwadratowych zmniejszyć z 18 na 16 złotych, single nadal będą płacić 9 złotych; w mieszkaniach o powierzchni od 30 do 70 metrów kwadratowych podatek ma być obniżony z 24 na 22 złote,dla singli z 14 do 11 złotych a w lokalach powyżej 70 metrów z 32 do 30 złotych, dla singli z 19 na 15 złotych.

W domach o powierzchni do 30 metrów kwadratowych opłata ma być zmniejszona z 18 do 15 złotych, dla mieszkających w pojedynkę pozostanie na poziomie 9 złotych; w domach o powierzchni od 30 do 70 metrów stawka będzie zmniejszona z 28 do 25 złotych, dla singli z 14 do 11 złotych; a w domach powyżej 70 metrów kwadratowych podatek ma by ć zmniejszony z 38 do 35 złotych, dla singli z 19 do 15 złotych.

ODBIORĄ CZĘŚCIEJ

Zmienić ma się też regulamin odbioru odpadów. Pojemniki będą opróżniane częściej. Dotyczy to zarówno zabudowy wielorodzinnej, jak i domków jednorodzinnych. Choć utrzymane będzie zróżnicowanie.

Dla przykładu na osiedlach odpady segregowane będą teraz odbierane dwa razy w tygodniu. Ale śmieciarki częściej przyjadą też po odpady wielkogabarytowe, szkło oraz żużel i popiół.

Przygotowane propozycje miasto konsultowało już ze spółdzielniami.

- Generalnie zaproponowane zmiany idą w dobrym kierunku. Jest jeszcze kilka kwestii do uzgodnienia, ale to już drobniejsze sprawy - mów Kazimierz Woźniak, prezes spółdzielni Łucznik i przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Rady Miejskiej.

W przyszłym tygodniu projekty mają trafić właśnie do komisji Rady Miejskiej. Głosowanie uchwał jest planowane podczas sesji 23 lutego.

Niższe opłaty weszłyby w życie po uprawomocnieniu się uchwał. Częstotliwość odbioru odpadów będzie zwiększona od lipca.