Woda opada i odsłania ogrom zniszczeń. Czy grozi nam epidemia?

Groźny tężec

Groźny tężec

Tężec, to groźna choroba zakaźna wywołana przez jady- laseczki tężcowej, bardzo rozpowszechnionej w glebie, kurzu i wodzie. Jest to choroba bardzo groźna - około połowa chorych umiera pomimo leczenia. Do zakażenia dochodzi podczas zranienia i zabrudzenia rany, najczęściej ziemią. Najbardziej narażone na zakażenie są osoby, które uległy zranieniu podczas prac rolnych, w ogrodzie lub działce czy podczas sprzątania. Do rany wraz z brudem i ziemią wnikają zarazki powodujące tężec. Produkują one silną truciznę, zwaną tetanospazminą. Już 0,01 mg tej toksyny stanowi dawkę śmiertelną dla człowieka. Toksyna wędruje wzdłuż nerwów i uszkadza centralny układ nerwowy, powodując objawy choroby po kilku do kilkunastu dniach od zakażenia. Tężec jest chorobą zakaźną, której głównymi objawami są wysoka gorączka oraz długotrwałe i bolesne skurcze mięśni.
W radomskim Sanepidzie szczepionka przeciwko tężcowi kosztuje 40 złotych, ale na terenach objętych powodzią bądź podtopieniem zastrzyk można otrzymać za darmo. Jeśli sprzątasz po powodzi, uszkodziłeś ciało, skaleczyłeś rękę? Koniecznie zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu, on zadecyduje o tym czy potrzebujesz szczepionki.

Na terenach powodziowych w kraju rozpoczęła się zbiórka martwych koni, krów i świń. Na naszym terenie na szczęście udało się ewakuować zwierzęta. Jeśli zginęły, to te drobne, a głównie przydomowe ptactwo. Czy po opadnięciu wody grożą nam zatrucia, a może epidemia?

Woda pomału opada i ukazuje falę zniszczeń. Już teraz powodzianie zabierają się do sprzątania swoich podtopionych gospodarstw, zalanych mieszkań i podwórek. Błoto, szlam, poniewierające się resztki pokarmu dla zwierząt i jedzenia dla ludzi, napuchnięte od wody meble, dywany. Na pierwszy rzut niektóre z tych przedmiotów codziennego użytku wyglądają na niezniszczone, ale ich właściciele już wiedzą, że po kilkudniowym zaleganiu w wodzie nadają się tylko do wyrzucenia.

Wielkie sprzątanie rozpoczynają pomału mieszkańcy podtopionych wiosek w powiecie lipskim na terenach gmin Chotcza i Solec nad Wisłą, a także w powiatach kozienickim, grójeckim i białobrzeskim, gdzie wielka woda zalała pola, gospodarstwa i budynki.

Epidemiolodzy przestrzegają, by sprzątać w gumowych rękawicach, bo te chronią dłonie przed bakteriami i tym wszystkim, co w wodzie się rozkłada. Osoby, które podczas porządków skaleczą się, albo uszkodzą ciało powinny najpierw zdezynfekować ranę, a potem zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu, który zadecyduje, czy potrzebna będzie szczepionka przeciwko tężcowi.

- Takie szczepionki dostarczyliśmy do przychodni w Solcu i Chotczy, mamy je na stanie również w naszej stacji - mówi Jolanta Rękas- Szylar, dyrektor stacji Sanepidu w Lipsku.

Epidemiolodzy i lekarze przestrzegają przed piciem wody nieznanego pochodzenia, jedzeniem żywności, która mogła mieć kontakt z brudną wodą.

- Pijemy tylko wodę butelkowaną, nie jemy warzyw ani owoców, które zalała woda. a także wędlin czy innych produktów, nawet gdy są foliowane, a miały kontakt z wodą - mówi Beata Nowak, rzecznik prasowy radomskiej stacji Sanepidu i dodaje, że takie restrykcje dotyczą osób zamieszkujące tereny powodziowe, których domy i piwnice zostały podtopione.

Gdy opadnie woda i zaczynają się porządki, trzeba pamiętać o wzmożonej higienie zwłaszcza myciu rąk. Sanepid przestrzega też przed piciem wody z zanieczyszczonych studni.

- Najpierw studnia musi być oczyszczona, potem zdezynfekowana i dopiero można mówić o korzystaniu z wody, która najdzie - mówi Beata Nowak, rzecznik prasowy radomskiego Sanepidu.

Sprawdzanie studni to zadanie dla pracowników stacji sanepidu w powiatach lipskim, zwoleńskim, grójeckim i białobrzeskim.

- Będziemy kontrolować, ale najpierw woda musi opaść. Zamówiliśmy już specjalne wapno, którym będą odkażane studnie i budynki - usłyszeliśmy w zwoleńskiej stacji.

Woda powodziowa jest tak brudna, że trudno nawet określić jej skład chemiczny. To właściwie woda tylko z nazwy, bo zawiera wszystko - gnojowicę, paliwa, nieczystości z wypłukanych kanalizacji, oleje, środki chemiczne z zalanych magazynów.

Szczególnych obostrzeń co do działań na terenach podtopionych bądź zalanych powiatowe stacje sanepidu w naszym regionie nie otrzymały, nie ma też restrykcji co do obowiązkowych szczepień.
- Otrzymaliśmy ulotki dotyczące higieny i postępowania w przypadku powodzi. Zostały przekazane sołtysom a ci doręczyli je mieszkańcom podtopionych wiosek - mówi dyrektor lipskiego sanepidu.

Takie ulotki trafiły też do mieszkańców powiatów grójeckiego, białobrzeskiego i kozienickiego.
Brak należytej higieny w takiej sytuacji może doprowadzić do chorób zakaźnych typu dur brzuszny, salmonella, czerwonka a także poważnych zatruć. Dlatego w przypadku niepokojących objawów warto udać się do lekarza.