Wolimy zostać w kraju oraz pomagać innym

Coraz mniej młodych ludzi chce wyjeżdżać z Polski, choć oczywiście nadal jest odsetek tych, którzy nie wiążą przyszłości z rodzinnym krajem. Pisaliśmy o tym w poniedziałek i eksperci komentowali wyniki ogólnopolskich badań pracowników. Okazuje się, że po zamachach terrorystycznych w Europie Zachodniej oraz rosnącej liczbie migrantów na ulicach wielu tamtejszych miast, spadła liczba chętnych do zamieszkania na stałe w krajach starej Unii. Owszem, wiele osób chce wyjechać tam do pracy, ale wolałoby jednak zamieszkać w Polsce. Głównym powodem są wyższe zarobki i standard życia, a także chęć zwiedzenia świata. Młodzi ludzie zauważają jednak, że już posiadana praca lub obecna łatwość znalezienia nowej sprawiają, że nie warto emigrować. W przypadku wielu osób, mieszkających nadal z rodzicami, praca daje już pieniądze na utrzymanie i jako taki start w dorosłość.
Stanisław Lem, autor wielu wyprzedzających swoją epokę powieści science - fiction, jak chociażby „Solaris”, już na początku lat dziewięćdziesiątych przewidywał, że internet przyniesie nowe rodzaje przestępczości, trudne do opanowania i ukarania, sieć stanie się polem bitwy niewidzialnych armii, zaś zalew prawdziwych i fałszywych informacji spowoduje powszechne ogłupienie. Czy ta apokaliptyczna nieco wizja coś Państwu przypomina? W mediach społecznościowych faktycznie mamy do czynienia z falą fake-newsów, czyli informacji nieprawdziwych, bazujących na emocjach. Zdaniem specjalistów, mogą one wpływać na postawy i zachowania odbiorców, na przykład przy urnach wyborczych. Manipulowanie opinią publiczną jeszcze nigdy nie było tak łatwe, gdyż dziś praktycznie każdy ma dostęp do internetu i właśnie z niego czerpie wiedzę o świecie. Lem przewidział przyszłość co do joty.
Trwa akcja Szlachetna Paczka. Można w niej realnie pomóc potrzebującym rodzinom i osobom samotnym, które nie ze swojej winy znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Na stronie internetowej tej akcji można jeszcze wybrać tych, którzy takiej pomocy potrzebują. To bardzo dobre rozwiązanie, które nie tyle jednorazowo likwiduje biedę czyjąś hojnością, ale bardziej wyciąga miłosierną dłoń do potrzebujących, pomagając im stanąć na nogi. Jednocześnie zaczyna się rozkręcać kolejna edycja najbardziej znanego dzieła charytatywnego, jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Akcja jest oceniana bardzo skrajnie, od totalnej niechęci, po zachwyt, ale działa od ćwierćwiecza i przez te lata wsparła tysiące szpitali, a w ostatnich latach również domy opieki i oddziały dla seniorów. Zwiększa się też liczba osób, które chcą w ten sposób pomagać, a korzystają na tym również nasze szpitale.