Choć pogoda nie rozpieszczała, ci, którzy już od godziny 10 odwiedzali Rynek Wielki w Szydłowcu, z pewnością nie żałowali, gdyż atrakcji nie brakowało. Wolontariusze prowadzili natomiast zbiórkę uliczną już od wczesnych godzin rannych. Wśród wspierających orkiestrę w tym mieście byli zresztą nie tylko mieszkańcy Szydłowca.
- Zawsze, gdy odwiedzamy tu rodzinę, a odbywa się orkiestrowy finał, wspieramy go - mówił Michał Stawicki z Warszawy, którego w rynku spotkaliśmy razem z jego dwójką synów - 4,5-letnim Patrykiem oraz półtorarocznym Oskarem. Spotykaliśmy również miejscowe rodziny, które kultywują tradycje wspólnej pracy w wolontariacie WOŚP. Wspólnie pieniądze do puszek zbierali między innymi: szydłowiecki nauczyciel i radny miejski Paweł Bloch ze swoją córką Pauliną. Ich również spotkaliśmy rankiem w pobliżu ratusza miejskiego. W organizację akcji zaangażowali się także miejscowi strażacy-ochotnicy.
Atrakcje dla każdego
Orkiestrowe śniadanie cieszyło się popularnością. Przy stoiskach obok ratusza można było spróbować różnych smakołyków, w czas umilał przybyłym popularny seniorski zespół śpiewaczy Fantazja z Szydłowca. Chętni mogli także wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie obok wizerunku Jerzego Owsiaka, twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Imprezy prowadzili: Marcin Banaszczyk (szef sztabu) oraz Agnieszka Sobutka-Klepaczewska z Szydłowieckiego Centrum Kultury-Zamek.
O dziesiątej w hali sportowej Publicznej Szkoły Podstawowej numer 2 przy ulicy Wschodniej 57 ruszył turniej halowej piłki nożnej o puchar burmistrza Szydłowca Artura Ludewa. Po trzynastej 140 osób wystartowało łącznie w Biegu „Policz się z cukrzycą” oraz Marszu Nordic Walking (napiszemy o nich w osobnych relacjach). Po południu odbyły się finałowe imprezy w szydłowieckim Zamku - każdy, od malucha po dorosłego - znalazł w programie coś dla siebie. Dzieci z zainteresowaniem obejrzały spektakl "Kaczka dziwaczka" w wykonaniu nauczycieli z Przedszkola Samorządowego numer 1 imienia Tęczowego Misia w Szydłowcu, wzięły także udział w licznych grach i zabawach z Myszką Mini.
O 17 rozpoczęły się finałowe koncerty. Wystąpiły: młodzieżowy zespół ludowy Guzowianki, Tomasz Kraska, Jakub Grzęda oraz kapela The Voices - laureaci programu X-Factor. Odbyły się także licytacje różnych pamiątek, z których dochód trafi na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zakończenie finału nastąpiło o godzinie 20, wtedy do nieba powędrowało symboliczne światełko. W Zamku sztab nadal liczy pieniądze, które w ciągu dnia wolontariusze zebrali do puszek w różnych rejonach miasta oraz wszystkich gminach powiatu szydłowieckiego. O godzinie 18 miał już 30 tysięcy złotych. Końcową sumę podamy jeszcze dziś wieczorem.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?