Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrzenie w gimnazjum w Stromcu. Uczennica stała w majtkach przed dyrektorką

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
Jedna z matek skarżyła się, że jej córka została poniżona w szkole. W sprawę włączyły się władze gminy i kuratorium. - Wizytatorzy nie potwierdzili wersji matki - tłumaczy dyrekcja.

Co na to władze gminy?

Krzysztof Stykowski, wójt Stromca: - Do czasu zebrania nie słyszałem żadnych negatywnych sygnałów o pracy nauczycieli i dyrekcji. Miałem raczej bardzo dobre sygnały, a gimnazjum w Stromcu jest jednym z najlepszych w powiecie. Założymy kamery w szkole i będzie tam prowadzony monitoring. Do tej pory nie było kamer w gimnazjum, nawet nie mieliśmy zabezpieczonych pieniędzy w budżecie, ale zrobimy to.

Dawno nie było tak emocjonującego zebrania rodziców, które odbyło się w styczniu w Publicznym Gimnazjum w Stromcu. Na spotkanie przyszli nawet radni gminy i sam wójt Krzysztof Stykowski. Zebrani mieli przekonać się, czy w szkole dochodzi do krzywdzenia uczniów. Nie udało się zażegnać sporu, a jego pokłosiem są kolejne pisma do kuratorium oświaty z prośbą o interwencję.

KRĘPUJĄCA SYTUACJA

Matka uczennicy stwierdziła, że doszło do krępującej sytuacji w gabinecie dyrektorki.

- Jakiś czas temu na nodze mojej córki, pod kolanem, pojawiło się zaczerwienienie, pryszcze. Była z tym u lekarza i okazało się, że ugryzł ją owad, być może pszczoła. Gdy córka przyniosła zwolnienie do szkoły dyrektorka kazała jej przejść do gabinetu. Tam kazała się rozebrać w swoim gabinecie i oglądała moją córkę w majtkach - opowiada matka.

Jak zaznacza nasza rozmówczyni, sytuacja dla córki była na tyle krępująca, że przez kolejne tygodnie źle się z tym czuła.

- Moim zdaniem doszło do poniżenia mojej córki, ona to przeżywała jeszcze przez półtora miesiąca, czy nawet dwa miesiące - dodaje matka.

CHCIAŁA TYLKO POMÓC

Anna Mrozińska, dyrektorka Publicznego Gimnazjum imienia Józefa Piłsudskiego w Stromcu twierdzi, że o żadnym poniżeniu nie może być mowy.

- Z troski o dziecko spytałam uczennicę co jej dolega. Zaprosiłam do gabinetu, by w cztery oczy spytać ją, jak mogę jej pomóc. Ponieważ nie udało się obejrzeć miejsca obrzęku pod kolanem - nogawki spodni były zbyt ciasne - poprosiłam o opuszczenie spodni. Powiedziałam uczennicy, by z tym obrzękiem poszła do lekarza i to wszystko. Nie naruszyłam godności tej uczennicy - mówi Anna Mrozińska.

PRZEMOC W SZKOLE?

Matka uczennicy opowiedziała też o innych, rzekomych naruszeniach godności uczniów. - W szkole jest dużo przemocy fizycznej i psychicznej - dodaje kobieta.

Argumenty matki były gorąco dyskutowane na zebraniu rodziców, a skarga matki na zachowanie dyrekcji trafiła do radomskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Radomiu.

- Na miejsce zostali wysłani wizytatorzy, którzy dokładnie sprawdzili, co działo się w szkole. W wyniku kontroli zostały ujawnione przypadki agresji rówieśniczej. Nie było w tym udziału nauczycieli - mówi Dorota Sokołowska, dyrektorka radomskiej delegatury Kuratorium Oświaty w Warszawie.

ANONIMOWA ANKIETA

W gimnazjum została przeprowadzona anonimowa ankieta. Uczniowie spontanicznie wypowiadali się o sytuacji w szkole i relacjach między uczniami i nauczycielami. Wizytatorzy zauważyli, że agresja rówieśnicza, to popychania, czasami bijatyki na korytarzach. Jak się dowiedzieliśmy, ankietowali uczniowie nie wskazali, że to nauczyciele są powodem agresji.

- Gimnazjum otrzymało zalecenia pokontrolne o zwiększenie bezpieczeństwa uczniów. Wiem, że taki program naprawczy już został wdrożony - dodaje dyrektor Sokołowska.

W szkole została wprowadzona zmiana dyżurów nauczycieli na korytarzach, baczniejszą uwagę zwraca się też na zachowanie młodzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie