Wybory 2023. Bezpartyjni Samorządowcy z propozycjami wyborczymi dla Radomia. Oferują bezpłatne autobusy i darmowe posiłki w szkołach

Bezpartyjni Samorządowcy to ogólnopolskie stowarzyszenie zrzeszające samorządowców wszystkich szczebli. W wyniku wyborów samorządowych w 2018 roku Bezpartyjni Samorządowcy stali się czwartą siłą polityczną w Polsce. Chociaż ruch nie wystawił list kandydatów we wszystkich okręgach, uzyskał 5,3% poparcia w skali kraju. Do sejmików województw wprowadził 15 radnych.

W regionie radomskim listę otwiera Grzegorz Domagała, przedsiębiorca właściciel firmy z Iłży produkującej kruszywa. Jak mówi chce iść do sejmu, żeby zająć się między innymi problemami przedsiębiorców i rolników. Zna je doskonale, bo sam prowadzi własną firmę i współpracuje z rolnikami. Zależy mu na zmianie, uproszczeniu i obniżeniu podatków, chce zająć się rynkiem zbytu płodów rolnych i wsparciem gospodarstw.

Oto lista Bezpartyjnych Samorządowców:

Mam też dosyć podziału polskiej sceny politycznej na dwa obozy, ciągłych kłótni, walki, które niczemu nie służą, a na pewno nie pomagają Polakom. Mamy w naszym radomskim okręgu świetnych kandydatów, którzy mają wiedzę i doświadczenie w wielu dziedzinach i mogą to wykorzystać pracując w sejmie. Wiemy, co zrobić, żeby było lepiej - zapewnia Grzegorz Domagała, "jedynka" Bezpartyjnych Samorządowców.

Zobacz więcej na tematów wyborów parlamentarnych w okręgu radomskim:

Bezpartyjni Samorządowcy w czwartek 14 września w Radomiu prezentowali swoich kandydatów i program wyborczy. Wśród obietnic mają między innymi darmową komunikację autobusową.

- To da się zrobić, pokazuje to przykład miast, które już mają bezpłatną komunikację - zapewnia Filip Waligórski, startujący z miejsca piątego radomskiej listy Bezpartyjnych Samorządowców. Bezpartyjni Samorządowcy wśród obietnic są też między innymi wprowadzenia darmowych posiłków w szkołach, czy likwidację kolejek do lekarzy.

- Nie wierzę w zbawców ojczyzny, którzy się pojawiają w naszym kraju, wierzę w pracę od podstaw i tak pracują Bezpartyjni Samorządowcy. Jestem z grupy, która w poprzednim sejmie nie była reprezentowana, a jest nas 5 milionów, to młodzi Polacy chcę walczyć o ich sprawy - mówił Bartłomiej Morgaś, "13" na liście Bezpartyjnych Samorządowców.

Zobaczcie zdjęcia: