Bąkiewicz o polskich lasach w Radomiu
Konferencja prasowa odbyła się w Parku Kościuszki w Radomiu. Podczas spotkania, o lasach państwowych, ich prywatyzacji i Unii Europejskiej mówił Robert Bąkiewicz.
-Przypomnijmy sobie, jak to w czasach rządów Platformy Obywatelskiej w koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym, Donald Tusk wraz ze swoimi kolegami sprywatyzował ponad 950 kluczowych spółek skarbu państwa. Tendencje sprzedawania polskiego majątku to nie tylko wspomniane spółki. Donald Tusk w 2008 roku mówił o sprzedaży i prywatyzacji Lasów Państwowych. Rozmawiając z organizacjami żydowskimi w Stanach Zjednoczonych obiecywał im, że będzie płacił pieniądze za niczym nieuprawnione żądania do tak zwanego mienia bezdziedzicznego ze sprzedaży lasów państwowych - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.
Jak mówi kandydat na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości, orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika z interesów niemieckich.
-Kwestia dotycząca lasów państwowych, ich sprzedaży, dominacji obcego kapitału nie zamknęła się. W marcu tego roku, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a tak naprawdę moglibyśmy powiedzieć, że Trybunał Niesprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że nadzór nad polskimi lasami może sprawować Komisja Europejska. To dla każdego polskiego patrioty bardzo bulwersująca informacja, bo jak obca instytucja może sprawować władzę nad polskimi lasami. Wynika to z jednego - z interesów niemieckich. Polska gospodarka drzewna ma ogromną przewagę nad tą gałęzią przemysłu niemieckiego. Dzisiaj ktoś próbuje zdominować i prywatyzować polski rynek po to, by tę przewagę Polacy utracili - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.
Robert Bąkiewicz mówił również, że będzie bronił polskich lasów przed Donaldem Tuskiem, Unią Europejską i innymi.
-W bieżącym roku Suwerenna Polska przeprowadziła akcję "Ratujmy Polskie Lasy". To była obywatelska inicjatywa ustawodawcza, pod którą złożonych zostało pół miliona podpisów Polaków, którzy nie zgadzają się na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie zgadzają się na politykę podporządkowywania polskich lasów obcym instytucjom. Myślę, że każdy polski patriota i każdy, któremu serce bije po prawej stronie powie, że prywatyzacja polskich lasów jest niekorzystne dla Polski i Polaków. Jeśli zostanę posłem RP to gwarantuję, że będę bronił tego, by polskie lasy zawsze pozostawały polskie, że będę ich bronił przed Tuskiem, Unią Europejską i politykami z Berlina - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.
Bąkiewicz zarzucił Tuskowi realizowanie interesów niemieckich.
-Donald Tusk, Platforma Europejska, Polskie Stronnictwo Ludowe to ludzie, którzy już raz prywatyzowali wszystko, co było polskie. Już raz chcieli sprzedać polskie lasy państwowe, chcieli pozbawić nas majątku, na który pracowały pokolenia. Nie możemy przed tymi wyborami dać się oszukać, dać sobie wmówić nieprawdę. Donald Tusk realizuje interesy niemieckie. Tu jest Polska i to Polak ma być gospodarzem w naszej ojczyźnie - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.
Głos podczas konferencji prasowej zabrał również Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.
-Lasy to nie tylko drzewa, zwierzęta, szeroko rozumiane kompleks leśny, ale też nasza suwerenność. Dzisiaj Polska stoi tymi lasami, jest to ogromne dobro narodowe i dziedzictwo. To też kwestia naszej suwerenności i tożsamości. Jeśli oddamy zarządzanie lasami, oddamy część naszego terytorium we władanie europejskich biurokratów. Wbrew temu, co chcą nam wmówić parlamentarzyści opozycji, którzy podczas ostatniej debaty w Senacie krzyczeli wręcz do nas, że w ogóle kłamiemy i nie ma tej sprawy, trzynaście komisji w Parlamencie Europejskim już zajęło się sprawą zmiany traktatów - mówił Gzowski.
- Nie będzie zgody Polaków i patriotów na to, aby oddać polskie lasy w zarządzanie Unii Europejskiej. Wiemy, jak skończyło się to w Puszczy Białobrzeskiej. Totalna masakra, trzydzieści gatunków organizmów wyginęło. Dzisiaj, po wielu latach widzimy, że ta puszcza się z powrotem zazielenia ale jej pierwotny trzon jest martwy. To wszystko za pośrednictwem fatalnych decyzji europejskich biurokratów, którzy lasy oglądają w telewizji. Będziemy bronili polskich lasów, nie oddamy ich nikomu. Polskie lasy będą polskie. Tylko dlatego, że leśnicy nimi zarządzają, są trwałe i przekażemy je kolejnym pokoleniom - dodawał rzecznik prasowy Lasów Państwowych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?