Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2023. Robert Bąkiewicz w Radomiu o polskich lasach: Będę ich bronił przed Tuskiem, Unią Europejską i politykami z Berlina

Patryk Samborski
Patryk Samborski
Robert Bąkiewicz - w środku, mówił podczas konferencji prasowej o polskich lasach. Więcej zdjęć z konferencji na kolejnych slajdach
Robert Bąkiewicz - w środku, mówił podczas konferencji prasowej o polskich lasach. Więcej zdjęć z konferencji na kolejnych slajdach Patryk Samborski
W piątek, 29 września w Parku Kościuszki w Radomiu odbyła się konferencja prasowa z udziałem Roberta Bąkiewicza - kandydata do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości oraz Michała Gzowskiego, rzecznika prasowego Lasów Państwowych. Podczas spotkania poruszony został temat prywatyzacji polskich lasów. - Będę bronił tego, by polskie lasy zawsze pozostawały polskie, że będę ich bronił przed Tuskiem, Unią Europejską i politykami z Berlina - mówił Robert Bąkiewicz.

Bąkiewicz o polskich lasach w Radomiu

Konferencja prasowa odbyła się w Parku Kościuszki w Radomiu. Podczas spotkania, o lasach państwowych, ich prywatyzacji i Unii Europejskiej mówił Robert Bąkiewicz.

-Przypomnijmy sobie, jak to w czasach rządów Platformy Obywatelskiej w koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym, Donald Tusk wraz ze swoimi kolegami sprywatyzował ponad 950 kluczowych spółek skarbu państwa. Tendencje sprzedawania polskiego majątku to nie tylko wspomniane spółki. Donald Tusk w 2008 roku mówił o sprzedaży i prywatyzacji Lasów Państwowych. Rozmawiając z organizacjami żydowskimi w Stanach Zjednoczonych obiecywał im, że będzie płacił pieniądze za niczym nieuprawnione żądania do tak zwanego mienia bezdziedzicznego ze sprzedaży lasów państwowych - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.

Jak mówi kandydat na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości, orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika z interesów niemieckich.

-Kwestia dotycząca lasów państwowych, ich sprzedaży, dominacji obcego kapitału nie zamknęła się. W marcu tego roku, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a tak naprawdę moglibyśmy powiedzieć, że Trybunał Niesprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że nadzór nad polskimi lasami może sprawować Komisja Europejska. To dla każdego polskiego patrioty bardzo bulwersująca informacja, bo jak obca instytucja może sprawować władzę nad polskimi lasami. Wynika to z jednego - z interesów niemieckich. Polska gospodarka drzewna ma ogromną przewagę nad tą gałęzią przemysłu niemieckiego. Dzisiaj ktoś próbuje zdominować i prywatyzować polski rynek po to, by tę przewagę Polacy utracili - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.

Robert Bąkiewicz mówił również, że będzie bronił polskich lasów przed Donaldem Tuskiem, Unią Europejską i innymi.

-W bieżącym roku Suwerenna Polska przeprowadziła akcję "Ratujmy Polskie Lasy". To była obywatelska inicjatywa ustawodawcza, pod którą złożonych zostało pół miliona podpisów Polaków, którzy nie zgadzają się na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie zgadzają się na politykę podporządkowywania polskich lasów obcym instytucjom. Myślę, że każdy polski patriota i każdy, któremu serce bije po prawej stronie powie, że prywatyzacja polskich lasów jest niekorzystne dla Polski i Polaków. Jeśli zostanę posłem RP to gwarantuję, że będę bronił tego, by polskie lasy zawsze pozostawały polskie, że będę ich bronił przed Tuskiem, Unią Europejską i politykami z Berlina - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.

Bąkiewicz zarzucił Tuskowi realizowanie interesów niemieckich.

-Donald Tusk, Platforma Europejska, Polskie Stronnictwo Ludowe to ludzie, którzy już raz prywatyzowali wszystko, co było polskie. Już raz chcieli sprzedać polskie lasy państwowe, chcieli pozbawić nas majątku, na który pracowały pokolenia. Nie możemy przed tymi wyborami dać się oszukać, dać sobie wmówić nieprawdę. Donald Tusk realizuje interesy niemieckie. Tu jest Polska i to Polak ma być gospodarzem w naszej ojczyźnie - mówił podczas konferencji prasowej Robert Bąkiewicz.

Głos podczas konferencji prasowej zabrał również Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

-Lasy to nie tylko drzewa, zwierzęta, szeroko rozumiane kompleks leśny, ale też nasza suwerenność. Dzisiaj Polska stoi tymi lasami, jest to ogromne dobro narodowe i dziedzictwo. To też kwestia naszej suwerenności i tożsamości. Jeśli oddamy zarządzanie lasami, oddamy część naszego terytorium we władanie europejskich biurokratów. Wbrew temu, co chcą nam wmówić parlamentarzyści opozycji, którzy podczas ostatniej debaty w Senacie krzyczeli wręcz do nas, że w ogóle kłamiemy i nie ma tej sprawy, trzynaście komisji w Parlamencie Europejskim już zajęło się sprawą zmiany traktatów - mówił Gzowski.

- Nie będzie zgody Polaków i patriotów na to, aby oddać polskie lasy w zarządzanie Unii Europejskiej. Wiemy, jak skończyło się to w Puszczy Białobrzeskiej. Totalna masakra, trzydzieści gatunków organizmów wyginęło. Dzisiaj, po wielu latach widzimy, że ta puszcza się z powrotem zazielenia ale jej pierwotny trzon jest martwy. To wszystko za pośrednictwem fatalnych decyzji europejskich biurokratów, którzy lasy oglądają w telewizji. Będziemy bronili polskich lasów, nie oddamy ich nikomu. Polskie lasy będą polskie. Tylko dlatego, że leśnicy nimi zarządzają, są trwałe i przekażemy je kolejnym pokoleniom - dodawał rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie