Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Dariusz Gwiazda kandyduje na burmistrza Grójca. Jakie ma cele?

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Dariusz Gwiazda jest rodowitym grójczaninem, znanym harcerzem oraz społecznikiem.
Dariusz Gwiazda jest rodowitym grójczaninem, znanym harcerzem oraz społecznikiem. Archiwum prywatne
- Grójec potrzebuje między innymi kolejnej szkoły oraz nowych mieszkań socjalnych - zaznacza w swoim programie Dariusz Gwiazda, który obecnie jest radnym miasta i gminy. Kandyduje on na stanowisko burmistrza Grójca.

Jest pan znanym na ziemi grójeckiej harcerzem, społecznikiem. Jak rozpoczęła się zaś pana przygoda z samorządem?
- Po ukończeniu Technikum Ogrodniczego w Nowej Wsi zaangażowałem się w tworzenie hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Grójcu, zdobyłem wykształcenie ekonomiczne. Ukończyłem studia na Wydziale Nauk Społeczno-Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracę dyplomową pisałem na temat finansów lokalnych. Starałem się też o pieniądze dla harcerzy, pisałem wnioski, miałem więc często do czynienia z urzędem no i sprawy finansów gminy stawały się dla mnie coraz ważniejsze. W 2014 roku zdobyłem mandat do rady miejskiej. W poprzednich latach próbowałem dostać się do niej oraz do rady powiatu, ale bezskutecznie, zresztą wtedy w czasie kampanii mocniej angażowałem się w poparcie innych. Teraz startuję ze swojego komitetu wyborczego Nam Zależy. Zgromadziłem wokół siebie grupę ludzi, którzy - podobnie jak ja - chcą wnieść nową jakość do rządzenia gminą. Stąd decyzja o kandydowaniu na stanowisko burmistrza. Ono daje większe możliwości niż takie, które ma pojedynczy radny. Ten, nawet jeśli wysuwa ciekawe pomysły oraz wychodzi z inicjatywą, a nie ma poparcia większości samorządowców i właśnie burmistrza, może niewiele osiągnąć. Pomyślałem sobie - jeśli nie teraz wystartować w wyborach na burmistrza, to kiedy?

Co według pana oznacza „nowa jakość rządzenia” w Grójcu?
- Praca urzędu oraz budżet gminy powinny być transparentne, natomiast burmistrz człowiekiem przystępnym dla każdego mieszkańca. Na pewno będę dążył do tego, żeby komunikacja między obiema stronami była łatwiejsza. Burmistrz powinien umieć rozmawiać ze zwykłym człowiekiem na ulicy, ale także skutecznie komunikować się z mieszkańcami za pośrednictwem internetu, portali społecznościowych. W urzędzie potrzebne są także elektroniczne: obieg dokumentów oraz skrzynka podawcza. Budżet również powinien powstawać tak, aby wpływ na niego mieli mieszkańcy. To jest właśnie transparentność. Podobnie jest ona potrzebna podczas realizacji przetargów czy obsadzaniu stanowisk urzędniczych. Konieczna jest też wzajemna współpraca między gminą a powiatem, co w minionych latach pozostawiało jednak trochę do życzenia. Potrzebujemy tymczasem zbudowania wzajemnej koalicji.

Do mieszkańców najbardziej przemawiają namacalne inwestycje, poprawiające jakość ich życia. Co chce pan wykonać w tej dziedzinie?
- Wiadomo, że piętą Achillesową jest stan części dróg, dodatkowo inwestowanie utrudnia podział na trasy gminne i powiatowe, który przeciętnego mieszkańca niewiele interesuje. Potrzebujemy więcej ścieżek rowerowych i terenów do wypoczynku z prawdziwego zdarzenia. Na pewno ambitnym planem byłaby dla mnie budowa kolejnej szkoły podstawowej w Grójcu. Ja widzę, że mieszkańców, a więc i rodzin z dziećmi nam przybywa. Oddaje się u nas średnio 150 do 300 nowych mieszkań rocznie. Oczywiście nie jest to inwestycja, która powstałaby szybko, ale jest możliwa do realizacji w perspektywie na przykład najbliższych pięciu lat. Widzę też potrzebę budowy hali sportowej, na przykład w porozumieniu ze starostwem grójeckim. Gmina Jasieniec ma dwa takie obiekty, niedawno o halę wzbogacił się Belsk Duży. Musimy też sprawić, aby Plac Wolności w Grójcu zaczął wreszcie tętnić życiem, zmodernizować park miejski. Jakie cele zawarłem jeszcze w swoim programie wyborczym? Budowę większej ilości mieszkań socjalnych dla tych. Gdy mówimy o inwestycjach, to oczywiście ważne jest pozyskiwanie funduszy z zewnątrz.

Kandydata na burmistrza Grójca nie sposób nie zapytać o sytuację w sadownictwie. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne jest ono dla rozwoju miasta i gminy. Tymczasem tegoroczny sezon był dla gospodarzy ciężki. Jak pan, jako burmistrz, wspierałby sadowników?
- Te problemy nie są mi obce, mam wielu znajomych sadowników i wiem, z czym się zmagają. Na pewno rolą samorządu będzie wpływanie na decyzje rządu. Powiem tak - nie ma raczej co spodziewać się budowy jednej, wielkiej państwowej przetwórni, bo to... już nie te czasy. Rolą rządu jest zabezpieczenie minimalnej ceny skupu owoców, takiej, która nie narażałaby na straty sadowników czy ogrodników a jednocześnie nie będzie zmorą dla przetwórni.

Ma pan jakieś polityczne sympatie?
- Nie sympatyzowałem nigdy z żadną partią polityczną, mam natomiast naturę społecznika. Jestem rodowitym grójczaninem, tu uczyłem się oraz angażowałem w życie społeczne. Lubię angażować się w różne inicjatywy, pomagać, czy w harcerstwie czy na przykład w sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dużo zajęć, wystarczy czasu na inne pasje bądź zainteresowania?
- Prowadzę swoją działalność gospodarczą, dużo uwagi poświęcam na organizację wypoczynku dla dzieci i młodzieży w ramach hufca harcerskiego. Kocham zwierzęta, lubię się nimi zajmować, jako burmistrz chciałbym ucywilizować przeciwdziałanie ich bezdomności. Od młodości do dziś pasjonuje mnie także sport.

Program: Transparentny urząd

Dariusz Gwiazda zapowiada wprowadzenie transparentności w Urzędzie Miasta i Gminy, chce, aby poprawiła się komunikacja na linii burmistrz - mieszkańcy i żeby ci drudzy mieli wpływ na tworzenie samorządowego budżetu. Kolejnym celem jest zbudowanie koalicji ze Starostwem Powiatowym w Grójcu dla realizacji wspólnych celów, na przykład budowy dróg czy hali sportowej. Kolejnym przedsięwzięciem, jakie chciałby wdrożyć w życie jest budowa kolejnej szkoły podstawowej w Grójcu. Następne cele to: budowa mieszkań socjalnych, stworzenie większej ilości ścieżek rowerowych, wspieranie inicjatyw lokalnych oraz miejscowych organizacji, modernizacje parków - miejskiego oraz drugiego, wielofunkcyjnego przy ulicy Sienkiewicza, stworzenie terenów rekreacyjnych w okolicach Cierniówki. Chce też poprawić komunikację w mieście, wybudować obwodnicę grójeckiego rynku.

CV kandydata
Ma 56 lat. Jest rodowitym grójczaninem, z wykształcenia ekonomista. Współtwórca hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Grójcu, od grudnia 2014 roku radny tamtejszego miasta i gminy. Kręcił także filmy oraz wykonywał zdjęcia na zamówienie podczas okolicznościowych imprez. Prowadzi też swoją działalność gospodarczą. Społecznik, udziela się także podczas organizacji finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ziemi grójeckiej. Ma syna, studenta Politechniki Warszawskiej. Lubi sport oraz zwierzęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie