Pana kandydatura jest dla wielu ogromnym zaskoczeniem, tym bardziej, że udało się decyzję utrzymać prawie do samego końca. Co zatem skłoniło do kandydowania?
Zdecydowałem się kandydować, ponieważ obserwuję to, co dzieje się w naszym mieście i jaki wizerunek w ostatnich latach został mu stworzony. Miasta ze zdemotywowanym społeczeństwem, chamstwem, bezrobociem, pijaństwem, a przecież jest zupełnie inaczej. Kieruję się szacunkiem do każdego człowieka bez względu na stan konta czy wiek. Oburzające jest, że nasz region kojarzony jest głównie z największym bezrobociem w Polsce. To odpycha ludzi do odwiedzania tego miejsca, a nie oto nam chodzi. Chce ten wizerunek zmieniać, aby był prawdziwy. Piękne miasto i piękni ludzie z potencjałem, z którego można czerpać pełnymi garściami. Mamy wiele organizacji, budynków, a jednak młodzieży brakuje miejsc, gdzie mogliby miło spędzić czas ze swoimi znajomymi. Ponadto, w gminie jest słaba dostępność do transportu zbiorowego, przez co mieszkańcy mniejszych miejscowości są odcięci od Szydłowca. Chyba, że mają własny samochód. Przeprowadzam konsultacje z mieszkańcami i wsłuchuje się w ich potrzeby. One są bardzo ludzkie i wynikają z niedociągnięć, które należy naprawić, tylko brakuje ich realizacji jak do tej pory, ja je zrealizuję.
Jaki ma Pan pomysł na rozwój miasta oraz gminy?
Pomysłów mam wiele, jestem młody i kreatywny. Patrzę realistycznie na to, co można zrobić dla Szydłowca. Już współpracuję z grupą ludzi doświadczonych w samorządzie, którzy pozytywnie patrzą na moje projekty, które przedstawię za kilka dni. Myślę, że nastąpi to na naszej konferencji. Nie będą to pomyły z księżyca. Będą to propozycje realne do wykonania w najbliższym czasie. Znajomi i przyjaciele mówią, że ludzie lubią obiecanki przed wyborami. Nie zamierzam obiecywać na wyrost. Unikam banalnych rzeczy, stawiam na oryginalność. Muszę wspomnieć o ścisłej współpracy z rządem, bo tam są pieniądze, po które należy sięgać. Sięganie po środki zewnętrzne przysłużą się rozwojowi Szydłowca, dlatego chciałbym wdrażać program termomodernizacji, dzięki któremu mieszkańcy oszczędzą na rachunkach, a osoby segregujące śmieci uzyskają większe zniżki. Mam także pomysły na ciekawe tematyczne place zabaw dla najmłodszych, siłownie plenerowe oraz miejsca dla rodzinnego wypoczynku blisko domu. Nie możemy zapominać o młodzieży. Najwyższy czas, aby ktoś o nich pomyślał i zorganizował miejsce, w którym otrzymają satysfakcjonującą dawkę rozrywki oraz szansę wielotorowego rozwoju.
W opinii publicznej największe szanse daje się obecnemu burmistrzowi Arturowi Ludwowi oraz Sławomirowi Nojkowi - jak Pan się na to zapatruje?
Wiem, że jestem tak zwanym „czarnym koniem” tych wyborów, dopóki społeczeństwo nie wyda opinii w postaci głosowania, dopóty każdy ma szansę na zwycięstwo. Jestem nową twarzą w świecie polityki, ale wiem, czego chcę dla społeczeństwa Szydłowca i gminy. Będę prosił mieszkańców, aby mi zaufali i dali szansę na rozwijanie miasta i poprawę ich bytu. Najpiękniejsze w demokracji jest to, że każdy ma szanse do ostatniej minuty otwarcia lokali wyborczych.
Słychać wiele głosów negatywnych oraz pozytywnych odnośnie szydłowieckiego zalewu. Jakie Pan ma zdanie? Ponadto co Pan sądzi o walorach turystycznych Szydłowca i jakby chciał promować to miasto?
Tak naprawdę inwestycja ta była sztandarowym pomysłem obecnego włodarza w kampanii. Myślę, że zostało zrobione nie to, czego oczekiwali mieszkańcy. Tę inwestycję widziałem inaczej. Widziałem tam również wspaniały amfiteatr, w którym odbywają się koncerty, gdzie można mile spędzić czas, coś przekąsić, podobnie jak ma to miejsce w innych miastach. A tak mamy inwestycję, która pozostawia wiele do życzenia, jeśli chodzi o wykonanie. Mamy wodę, w której nie można się kąpać, kilka desek i tyle. Po wszystkim czytam w mediach, że do zwrotu pozostaje ponad 400 tysięcy złotych z dotacji. Generalnie tak wygląda realizacja inwestycji w tym mieście, czy tylko tej? Promocja miasta, to jak prezentuje się włodarz, jego otoczenie w oczach świata zewnętrznego to jedna z podstawowych rzeczy. Pomysły, współdziałanie i ciężka praca, która przynosi efekty najlepiej świadczą o burmistrzu a także o mieście. Jest na prawdę wiele możliwości i wiele funduszy, które pomogą doskonale wypromować nasz Szydłowiec. Doskonałym partnerem jest chociażby Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz jego projekty. Polska Organizacja Turystyczna także daje wiele szans. Tam są duże środki. Wystarczy kilka dobrych pomysłów, które mam i wkrótce zaprezentuję, a potem, mam nadzieję, zrealizuję.
Kamil Skrzyniarz prywatnie...
Mam 31 lat, aktualnie pracuje jako pracownik administracji publicznej w Radomiu. W wolnych chwilach zajmuje się zgłębianiem tajników informatyki. Najnowsze technologie są przyszłością, w którą warto inwestować. Interesuje się historią oraz polityką. Od kilku lat współdziałam na terenie powiatu szydłowieckiego w Mazowieckim Stowarzyszeniu „Integracja”, założonym przez panią Agnieszkę Górską, radną Sejmiku województwa mazowieckiego, w jego różnych działaniach społecznych skierowanych do społeczeństwa. Ostatnio realizowaliśmy projekt skierowany do seniorów, w którym wystąpiła pani Alicja Majewska, wspaniały człowiek i muzyk.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
IDĘ NA WYBORY SAMORZĄDOWE 2018 – DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU I BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz, jak igrali ze śmiercią w podradomskim Natolinie. Mężczyzna podniósł szlaban, a samochody przejechały tuż przed pociągiem
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
