Poniżej prezentujemy pretendentów do stanowiska włodarza oraz ich główne założenia programowe na najbliższą samorządową kadencję.
Pniewy - Wiesław Franciszek Nasiłowski
Ma 61 lat. Mieszka we wsi Jeziora w gminie Pniewy. Z wykształcenia jest budowlańcem. W Urzędzie Gminy pracuje od ponad 30 lat. Był tam inspektorem do spraw budownictwa. Sprawował także mandat radnego powiatu grójeckiego w latach 2002-06. Funkcję wójta piastuje od dwunastu lat. Jest bezpartyjny. W nadchodzących wyborach będzie startował z komitetu Niezależni dla Gminy Pniewy. Społecznik, wspiera różne społeczne inicjatywy. Żonaty, czworo dzieci oraz jedną wnuczkę. Jego hobby jest pszczelarstwo.
Obecny wójt ubiega się o czwartą kadencję. Jak zaznacza, w ciągu dwunastu lat jego rządów dochody budżetu gminy wzrosły o niespełna 300 procent - z siedmiu do 21 milionów złotych, gmina nie jest zadłużona. „Oczkiem w głowie” obecnego włodarza jest oświata. - Nasza gmina liczy 4,7 tysiąca mieszkańców, jako nieliczni wśród samorządów podobnej wielkości w Polsce posiadamy cztery szkoły podstawowe i tyle samo przedszkoli. Chciałbym jeszcze wybudować żłobek. Inwestujemy w młode pokolenie mieszkańców. Nie tylko w oświatę, bo także w służbę zdrowia. Potrzebujemy także tworzyć zbiorniki retencyjne - przekonuje wójt Nasiłowski.
Pniewy - Ireneusz Szymczak
Ma 42 lata. Mieszka w Michrowie. W wyborach będzie reprezentował komitet wyborczy Nasza Ziemia - Gmina Pniewy, popiera go Prawo i Sprawiedliwość. Z wykształcenia jest ekonomistą. Były kierownik Urzędu Stanu Cywilnego oraz pracownik wydziału ewidencji ludności w Urzędzie Gminy w Pniewach, od grudnia 2014 roku członek zarządu powiatu grójeckiego. Wcześniej zajmował się uprawą malin. Żonaty, ma dwie córki. Były piłkarz oraz Ludowego Klubu Sportowego Pniewy.
Na razie Ireneusz Szymczak jest jedynym oficjalnym rywalem Nasiłowskiego. To obecny członek zarządu powiatu grójeckiego. Startuje z komitetu wyborczego Nasza Ziemia - Gmina Pniewy, popiera go natomiast Prawo i Sprawiedliwość. Angażował się społecznie w akcji przeciwko budowie linii wysokiego napięcia 400 KV. Na razie tę inwestycję udało się powstrzymać. Jaki ma natomiast program dla Pniew na kolejne lata?
- Trzeba zacząć budować porządne drogi i przede wszystkim aktywniej sięgać po fundusze z zewnątrz, z powodu ich braku cierpi infrastruktura. W trudnej sytuacji lokalowej są budynki szkół, doposażenia wymagają też jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej - wylicza Ireneusz Szymczak.
ZOBACZ TEŻ: Lądowanie supernowoczesnego śmigłowca Boeing Apache w Targach Kielce
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?