Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychowanków swojego ośrodka wykorzystywał do pracy na swojej posesji. Teraz za to odpowie

/RF/
archiwum
Wyrok nie jest prawomocny.

Rozprawa z ogłoszeniem wyroku odbyła się w ostatnią środę. Sąd skazał szefa stawiszyńskiej placówki na jeden rok pozbawienia wolności z zawieszeniem na dwa lata, grzywnę i zakaz zajmowania stanowiska dyrektora przez okres dwóch lat.

Zdaniem sądu, od 2005 do 2008 roku przekroczył on swoje obowiązki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zabierał wychowanków ośrodka, którym kierował, do prac na terenie swojej posesji, którzy między innymi grabili i wywozili liście, pielęgnowali plantacje truskawek, wyrywali i wynosili chwasty, rąbali drewno, przesiewali zboże, siali trawę, sadzili drzewa, zakładali lampki świąteczne na drzewach, karmili psy, czyścili ściany garażu, zmywali podłogi, układali podjazd z płyt betonowych przy bramie, naprawiali ogrodzenie, oczyszczali parapety, budowali altanę ogrodową.

Takie prace wykonywało w sumie 11 podopiecznych. Za wykonaną robotę dyrektor wręczał im pieniądze, kupował papierosy, słodycze, napoje i udzielał pochwał w systemie nagród regulaminu schroniska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie